Władysław Przybył jest najstarszym pracującym lekarzem w Polsce. Mimo 94 lat tryska energią i budzi podziw wśród innych lekarzy.
Mimo swego wieku, pan Władysław nadal pracuje jako lekarz pogotowia ratunkowego w Ustce, gdzie dwa razy w tygodniu pełni dyżur. Praca sprawia mu olbrzymią przyjemność i nie zamierza się z nią rozstawać. Jak mówi portalowi Interia.pl jego żona Krystyna - praca męża czasem sprawia mi trudności, bo muszę czekać na przykład z obiadem, ale przez tyle zdążyłam się do tego przyzwyczaić.
Z jego postawy są dumni pracownicy słupskiego pogotowia. Jak będzie chciał pracować i będzie spełniał wymagania, nie ma problemu - mówi Mariusz Żukowski, dyrektor stacji pogotowia w Słupsku.
Źródło: www.medexpress.pl
Komentarze
[ z 2]
Średnia wieku lekarzy rośnie, więc trzeba pracować do śmierci...
Ale przecież tryska energią!:)