W szpitalu w czeskiej Ostrawie we wtorek rano doszło do strzelaniny, na skutek której zginęło sześć osób, a dziesięć zostało rannych. Wśród ofiar było czterech mężczyzn i dwie kobiety. Sprawca, po policyjnej obławie, popełnił samobójstwo.

Mężczyzna zaatakował po godz. 7 rano w jednej z poradni na trzecim piętrze szpitala. Motywy jego ataku nie są znane. Jak informują czeskie media, po ataku mężczyzna zbiegł ze szpitala.

Placówka uruchomił procedury bezpieczeństwa, po których szpitalne pomieszczenia zostały zamknięte, a pacjenci zostali częściowo ewakuowani.

Czescy policjanci namierzyli samochód, którym uciekał sprawca - znaleźli tam postrzelone zwłoki 42-letniego napastnika. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna strzelał do swoich ofiar z bardzo bliskiej odległości, celując w głowę i szyję.