Kieleccy policjanci zatrzymali 58-letniego dentystę. Praca policjantów z Wydziału d/w z Przestępczość Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Kielcach pozwoliła na ustalenie, że dentysta przedkładał w Narodowym Funduszu Zdrowia raporty rzekomo zrealizowanych świadczeń.

Funkcjonariusze nad tą sprawą pracowali już od dłuższego czasu. Policjanci ustalili, że jeden z kieleckich stomatologów leczący pacjentów w swoim gabinecie, poświadczał nieprawdę w dokumentach przekazywanych do kieleckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Pacjenci korzystający z usług dentysty mieli otrzymywać dodatkowe świadczenia, które nigdy nie miały miejsca. W sprawie przesłuchano już kilkadziesiąt osób. Proceder, jakim zajmował się 58-latek, trwał od kilku lat, co naraziło budżet NFZ wstępnie na blisko 7 tys. złotych strat.

Osoby, z którymi rozmawiali już policjanci, nie potwierdziły wykonania wykazanych przez lekarza świadczeń, za przeprowadzenie których stomatolog oczekiwał refundacji od Narodowego Funduszu Zdrowia. Dentysta w raportach potwierdzał np. leczenie ubytków, a w rzeczywistości zabiegi te nie miały w ogóle miejsca.

Policjanci ustalili, że dentysta swój przestępczy proceder prowadził od 2011 r. Sprawa ma charakter rozwojowy, a osób które korzystały z leczenia którego nie było, może być nawet kilkadziesiąt. Za popełnione czyny 58-letniemu mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.


Źródło: KWP w Kielcach