Problem niedostatecznej aktywności fizycznej w Polsce dotyczy nie tylko osób zdrowych, ale chorych, m.in. pacjentów kardiologicznych i onkologicznych – konstatują naukowcy z Komitetu Zdrowia Publicznego Polskiej Akademii Nauk w obszernym raporcie poświęconym zdrowiu i aktywności fizycznej.

Raport pt. „Niedostateczny poziom aktywności fizycznej w Polsce jako zagrożenie i wyzwanie dla zdrowia publicznego” opracowało ponad 50 członków zespołu, powołanego przez Komitet Zdrowia Publicznego PAN. Są wśród nich lekarze, m.in. specjaliści medycyny sportowej, kardiolodzy, pediatrzy, interniści, geriatrzy, specjaliści w dziedzinie zdrowia publicznego, socjolodzy, nauczyciele akademiccy, pedagodzy i sportowcy.

Autorzy raportu zaznaczają, że aktywność fizyczna wpływa na stan zdrowia i długość życia. Jej poziom w Polsce oceniają jako niedostateczny, uznając to za "zagrożenie i wyzwanie dla zdrowia publicznego fizycznego i psychicznego we wszystkich grupach wieku, a także w profilaktyce, leczeniu i rehabilitacji wielu chorób przewlekłych". Jednocześnie piszą, że brak aktywności fizycznej wśród Polaków lub podejmowanie jej w stopniu niewystarczającym dla podtrzymania zdrowia stanowi coraz większe obciążenie dla całego społeczeństwa i gospodarki.

"Na przełomie XX i XXI wieku Polacy byli w gronie najmniej aktywnych społeczności europejskich. Mimo znaczącej poprawy w okresie ostatnich dwudziestu lat, kolejne badania wskazują na niedostateczny poziom regularnej aktywności fizycznej co najmniej 50 proc. dorosłych Polaków oraz bardzo dalekie miejsce Polski w sondażach porównujących poszczególne kraje Unii Europejskiej. Te niepokojące informacje dobrze korespondują z danymi wskazującymi na szybki wzrost częstości nadwagi i otyłości u dzieci, młodzieży oraz dorosłych Polek i Polaków. oraz wskazującymi na niepokojący spadek poziomu sprawności fizycznej dzieci i młodzieży" - alarmują specjaliści medyczni.

Ich zdaniem poziom rekreacyjnej aktywności fizycznej w Polsce jest zdecydowanie niższy od obserwowanego w większości krajów UE. Wyrównanie tego poziomu z przeciętnym w UE oznaczałoby zmniejszenie oczekiwanej liczby zgonów o 14,3 tys., co odpowiada umieralności niższej o 3,5 proc. Jednocześnie wiązałoby się z tym spodziewane wydłużenie trwania życia wyniosłoby 0,4 roku, tyle samo w przypadku obu płci.

.... ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Autorzy raportu przytaczają dane Special Eurobarometer 472 z 2018 r., według których aż 56 proc. Polaków nie podejmuje żadnej aktywności fizycznej. W stosunku do lat poprzednich odsetek nieaktywnych stale wzrasta: w 2004 r. było to 46 proc.; w 2008 – 49 proc., w 2013 – 52 proc. Zdaniem naukowców należy się spodziewać, że nadchodzące przemiany struktury wiekowej ludności alarmująco niski stopień aktywności fizycznej młodzieży oraz lockdown wynikający z pandemii przyniosą dalszy wzrost odsetka osób biernych fizycznie.

Naukowcy ostrzegają, że brak aktywności fizycznej powoduje wzrost ryzyka zachorowań na choroby niezakaźne, jak np. otyłość, cukrzyca, choroby układu krążenia, płuc i nowotwory. Pogarsza też zdrowie psychiczne, zwiększa podatność na stres, utrudnia relacje społeczne.

Wśród działań promujących aktywność fizyczną w Polsce autorzy raportu wymieniają aktywności lokalne. Podkreślają znaczenie działań adresowanych do dzieci i młodzieży, promocji aktywności fizycznej w zakładach pracy oraz zapobieganiu skutkom siedzącego trybu życia.

"Uważamy, co oczywiste, że problem niedostatecznej aktywności fizycznej dotyczy nie tylko osób zdrowych, lecz także bardzo licznej populacji osób chorych, w tym szczególnie licznej populacji pacjentów z chorobami serca i naczyń oraz chorobami nowotworowymi" - podkreślają naukowcy. W raporcie zajmują się kwestią aktywności fizycznej w prewencji i w rehabilitacji pacjentów kardiologicznych, a także w profilaktyce i leczeniu chorób nowotworowych.

Raport KZP PAN jest skierowany m.in. do środowisk naukowych i zawodowych zainteresowanych kwestią aktywności fizycznej i promocją zdrowia, a także do osób odpowiedzialnych za politykę zdrowotną, upowszechnianie sportu i kultury fizycznej, pedagogów, lekarzy i dziennikarzy.

Na swojej stronie internetowej umieścił go PZH - Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl