Polskie szpitale powinny zwrócić większą uwagę na leczenie bólu. Zaniedbywane bywa zwłaszcza leczenie bólu innego niż pooperacyjny – wynika z ustaleń rozpoznawczej kontroli NIK. Poprzedziła ona trwającą ogólnopolską kontrolę dostępności terapii przeciwbólowej. NIK już teraz zwraca uwagę, że w polskim prawie nie ma standardów postępowania wobec pacjentów cierpiących z powodu bólu, a regulacje dotyczące praw pacjenta do świadczeń łagodzących ból są śladowe.
Od września NIK prowadzi planową kontrolę dostępności terapii przeciwbólowej. Jest to pierwsza kontrola tego obszaru. Już teraz NIK zwraca uwagę na skalę zaniedbań oraz społeczne znaczenie problemu.
W ramach przygotowania do trwającej kontroli planowej, poznańska delegatura przeprowadziła kontrolę rozpoznawczą, w ramach której skontrolowano cztery szpitale: Pleszewskie Centrum Medyczne sp. z o.o. w Pleszewie, Szpital Kliniczny im. Heliodora Święcickiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Poznaniu im. prof. Ludwika Bierkowskiego oraz Szpital Powiatowy we Wrześni sp. z o.o. Tylko w jednym ze skontrolowanych szpitali opracowano i wdrożono procedury leczenia i oceny skuteczności leczenia bólu zarówno w odniesieniu do pacjentów operowanych, jak i nieoperowanych. Pozostałe szpitale bądź nie opracowały takich procedur, bądź ograniczyły ich stosowanie jedynie do pacjentów operowanych. Kontrola wykazała też, że w szpitalach nie prowadzono powszechnie monitoringu natężenia bólu innego niż pooperacyjny. Tylko w jednym szpitalu powołano zespół do spraw leczenia bólu.
Ból jest czynnikiem dodatkowo obciążającym chorych. W sytuacji gdy nie jest prawidłowo leczony, utrudnia a czasami wręcz uniemożliwia proces leczenia. Ból występujący przewlekle może być przyczyną zaburzeń nastroju, powodować lęk, napięcie, rozdrażnienie i przygnębienie. Zaburzenia te mogą osiągnąć wymiar psychopatologii i prowadzić do depresji.
W Polsce jest ponad 200 poradni leczenia bólu, jednak tylko około 20 z nich to poradnie interdyscyplinarne, w których pracują specjaliści różnych dziedzin medycyny i w których stosowane są różne metody leczenia - od farmakoterapii, poprzez techniki inwazyjne, rehabilitację, do psychoterapii.
Dolegliwości bólowe mogą być skutecznie leczone przez każdego lekarza. Każdy chory ma prawo domagać się od swojego lekarza prowadzącego: internisty, onkologa reumatologa, ortopedy, itd. - poza leczeniem choroby podstawowej - również leczenia bólu. Ból ostry powinien być prawidłowo oceniany i uśmierzany we wszystkich placówkach leczniczych - w podstawowej opiece zdrowotnej przez lekarza rodzinnego, w karetce pogotowia, w szpitalnych oddziałach ratunkowych, na sali operacyjnej, w oddziałach intensywnej terapii, w salach porodowych, w oddziałach pooperacyjnych i w innych oddziałach szpitalnych.
Tymczasem, pomimo poznania mechanizmów i opublikowania szeregu badań oceniających skuteczność i bezpieczeństwo leków i inwazyjnych metod stosowanych w objawowym leczeniu bólu, u wielu chorych nie uzyskuje się całkowitego zniesienia bólu. Zdarza się, że zastosowane metody leczenia zmniejszają dolegliwości bólowe, ale nie przynoszą istotnej poprawy w zakresie funkcjonowania pacjentów.
Skuteczność postępowania z pacjentami odczuwającymi dolegliwości bólowe ma zagwarantować stosowanie ustalonych reguł, zasad i wytycznych opartych na dowodach i badaniach klinicznych i naukowych, ujętych w procedurze leczenia i oceny skuteczności leczenia bólu.
NIK zwraca uwagę, że obecnie w polskim prawie nie ma systemowych standardów postępowania medycznego względem pacjenta cierpiącego z powodu bólu, a regulacje dotyczące praw pacjenta do świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie łagodzenia bólu są śladowe. Przepisy ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta przewidują jedynie prawo do łagodzenie bólu w stanie terminalnym. Nie odnoszą się natomiast do łagodzenia bólu u pozostałych osób, bez względu na wiek pacjenta i źródło pochodzenia bólu.
Dostęp do odpowiedniej opieki medycznej, w tym do terapii przeciwbólowej jest istotnym elementem realizacji zobowiązań państwa z zakresu podstawowych praw i wolności. Niezapewnienie skutecznego systemu leczenia bólu oznacza niewywiązanie się państwa z ciążącego na nim obowiązku wynikającego między innymi z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Uwagę na to, również w odniesieniu do Polski, zwróciła Organizacja Narodów Zjednoczonych. Dlatego NIK sprawdza, czy i w jakim zakresie podmioty lecznicze podejmują działania w celu zapewnienia pacjentom dostępu do skutecznego leczenia przeciwbólowego.
Ogólnopolska, planowa kontrola pt. Dostępność terapii przeciwbólowej, koordynowana przez Delegaturę NIK w Poznaniu, prowadzona jest w siedmiu województwach (dolnośląskim, łódzkim, podlaskim, pomorskim, świętokrzyskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim), łącznie w 28 szpitalach. Wyniki kontroli będą znane w przyszłym roku.
Źródło: NIK
Komentarze
[ z 5]
Po raz kolejny wnosi się tą sprawę jako istotny aspekt opieki nad pacjentami, który powinien w naszym kraju ulec poprawie. Niestety, ale wciąż zaniedbuje się leczenie bólu podczas hospitalizacji pacjentów. Mam czasem wrażenie, że jeszcze jeśli chodzi o opiekę nad pacjentami onkologicznymi to nie jest u nas aż tak źle. Gorzej natomiast, jeśli chodzi o opiekę przeciwbólową nad pacjentami z innym schorzeniami, kiedy czekamy, aż wyzdrowieją, czyli głównie mam tutaj na myśli opiekę pooperacyjną lub około zabiegową, a także ból w przypadku ostrych schorzeń, albo chorób przewlekłych ale wyleczalnych. Jest to naprawdę znacznym kłopotem, bo przecież leczenie bólu powinno być aspektem, którego włączanie do leczenia powinno być oczywistością. I tutaj pojawia się pytanie dlaczego tak się nie dzieje? Zwłaszcza, że ból to nie tylko dyskomfort ciała, który powinno się znieść i pacjent nie powinien za bardzo narzekać tylko zacisnąć zęby i czekać, aż wyzdrowieje, a dolegliwości same ustąpią. Nie jest to podejściem właściwym. Rozumiem, że jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu, kiedy nie dysponowaliśmy jako lekarze realnymi i bezpiecznymi jednocześnie możliwościami uśmierzania bólu, trzeba było zmuszać pacjentów do odczuwania cierpienia i dolegliwości. Ale w chwili obecnej, kiedy mamy środki do tego by zapewnić pacjentom bez bólowe prowadzenie leczenia i przejścia przez ostry okres choroby, dlaczego tego nie czynić? Tym bardziej, że ból to nie tylko nieprzyjemne objawy, ale również gorszy stan zdrowia, pobudzenie układu współczulnego, utrata sił witalnych, a nawet możliwości organizmu do walki z patogenem. Trzeba by w tej kwestii w końcu zaczęło się coś zmieniać i aby każdy pacjent miał zapewniany dostęp do terapii leczenia bólu.
Terapia przeciwbólowa jest bardzo istotna, ponieważ bezpośrednio wpływa na jakość życia pacjentów. Nie powinniśmy lekceważyć wytycznych dotyczących leczenia bólu przewlekłego.
Ma Pani rację,większość chorób wiąże się z bólem o mniejszym lub większym nasileniu dlatego łatwy dostęp do terapii przeciwbólowej jest bardzo istotny. Ból ma znaczący wpływ na naszą jakość życia i czasami to właśnie on powoduje że chory rezygnuje z życia zawodowego. Często też wpada w depresję. Nic dziwnego że takie sytuacje mają miejsce gdyż nie dość że cierpi z powodu jednego schorzenia to dochodzi jeszcze do tego konieczność radzenia sobie często z przewlekłym i silnym bólem. Terapia przeciwbólowa jest stosowana u wszystkich grup wiekowych - u dzieci dorosłych i osób starszych. Nie powinniśmy bagatelizować problemów związanych z brakiem łatwego dostępu do leków przeciwbólowych. Oczywiście nie można popadać w przesadę. Niektóre substancje silnie działające nadal muszą pozostawać pod ścisłą kontrolą. Preparaty te wzbudzają obawy i podejrzenia ze względu na łatwe powstawanie uzależnienia. Niestety wielu pacjentów nie ma wyboru i pomimo niechęci oraz znajomości ryzyka musi poddać się leczeniu silnie działającym środkiem przeciwbólowym. Chodzi mi o ten z najwyższego stopnia drabiny analgetycznej. Nie można utrudniać życia ludziom którzy i tak już muszą wiele znosić. Do bólu i choroby nie powinno dokładać się jeszcze frustracji która poza bólem może przyczynić się do rozwoju depresji.
Dostępność terapii przeciwbólowej ważna jest szczególnie m.in. dla pacjentów z chorobami nowotworowymi. Leczenie tak silnego bólu (jakim jest ból nowotworowy) nie powinno opierać się jedynie na podawaniu środków przeciwbólowych, ale na rzetelnej ocenie przyczyny tego bólu i wdrożenia takiego sposobu postępowania, żeby zlikwidować lub zmniejszyć przyczynę bólu poprzez np. redukcja tkanki nowotworowej poprzez jej wycięcie lub napromienienie czy ograniczenie stanu zapalnego spowodowanego przez nowotwór lub będącego skutkiem leczenia (poprzez np. zastosowanie antybiotyków, sterydów zmniejszających reakcje zapalne, środków działających powierzchownie przy zmianach zapalnych naskórka, it.p.). Należy pamiętać, że ból może być bardziej odczuwany gdy chory ma zaburzenia snu związane nie tylko z odczuwaniem samego bólu, ale także będącego następstwem depresji, przeżywania swojej choroby, martwienia się o los bliskich. Pomocne może być wówczas podanie leków przeciwdepresyjnych, nasennych lub uspokajających. Ograniczenie odczuwania natężenia samego bólu (poprzez leczenie przyczynowe, przeciwdepresyjne itp.) jest niezwykle ważne, gdyż prowadzi do możliwości kontrolowania bólu za pomocą leków odpowiednich do jego rzeczywistego natężenia, umożliwiając zastosowanie środków przeciwbólowych zgodnie z tzw. „drabiną analgetyczną”.
Bardzo ważne aby takie kontrole były przeprowadzane. Warto zaznaczyć, że ból głowy w przypadku wielu osób może w znacznym stopniu utrudniać codzienne życie. Jednym z typów bólów głowy jest migrena. Jej dokładna etiologia nie jest do końca poznana. Związana jest jednak z większym wydzielaniem serotoniny w mózgu. W wyniku tego dochodzi początkowo to zwiększonego skurczu, a potem rozkurczu naczyń krwionośnych w nim zlokalizowanych. Warto wspomnieć o tym, że migrena może w znacznym stopniu pogorszyć jakość życia, a gdy nie zostanie wdrożone właściwe leczenie może prowadzić do groźnych powikłań. Ciekawą informację przedstawili pewnie naukowcy, którzy twierdzą, że jeżeli u osób z migreną występują zaburzenia widzenia to są oni w dużo większym stopniu narażeni na wystąpienie arytmii i migotania przedsionków. W dalszej kolejności może dochodzić do powstania zakrzepów, które dostając się do mózgu mogą powodować wystąpienie udaru. Sama migrena może przyczyniać się do zwiększonego prawdopodobieństwa wystąpienia depresji, obturacyjnego bezdechu sennego czy też problemów ze snem. Te wszystkie czynniki z pewnością, znacznie obniżają jakość życia. Jeżeli ataki występują 5-6 razy w miesiącu to warto jest wziąć pod uwagę leczenie profilaktyczne. Wykorzystuje się je również gdy ból utrzymuje się bardzo długo, bo nawet 3 dni, a leczenie farmakologiczne nie powoduje redukcji dolegliwości bólowych. Jeżeli chodzi o terapie profilaktyczne to stosuje się leki przeciwpadaczkowe, przeciwdepresyjne, a także beta-adrenolityki. Aby była ona skuteczna konieczna jest odpowiednio długo trwające leczenie w ściśle określonych dawkach. Jak w wielu schorzeniach bardzo ważne jest stosowanie właściwej diety. Nie inaczej jest w przypadku migreny. Jak się bowiem okazuje osoby z migreną mają charakterystyczny skład mikroflory jelitowej, a jak wiemy, ma ona ogromny wpływ na funkcjonowanie naszego całego organizmu. U tych osób bardzo często stwierdza się znaczne ilości bakterii, które wytwarzają azotany. Znajdują się one w czerwonym mięsie, przetworzonym winie, a także liściastych warzywach. W wyniku obecności tych właśnie bakterii dochodzi do szybszego rozkładu azotanów co może przyczyniać się do tego, że naczynia występujące w mózgu i skórze ulegają rozszerzeniu. Potwierdzeniem takiego zjawiska może być fakt, że osoby z niektórymi chorobami serca, przyjmującymi azotany zgłaszają, że często występują u nich bóle głowy. Warto jest więc wiedzieć, których produktów należy unikać aby zmniejszyć ryzyko występowania ataków migreny. Wśród nich wymienia się między innymi czekoladę, sery, szczególnie pleśniowe, kawę, herbatę, colę, napoje energetyzujące, czerwone wino, owoce cytrusowe, a także czerwone wino. Równie szkodliwe mogą być produkty smażone, ciężkostrawne, a także typu fast food. Wiele z tych produktów, z pewnością nie wpływa pozytywnie na nasze zdrowia, ale ból mogą wywoływać także zdrowe produkty takie jak warzywa. Jeżeli pacjenci chcą uniknąć migreny, powinni ze swojej diety wyeliminować buraki, fasolkę szparagową, czosnek, cebulę, ananasy, awokado czy bakłażany. W wielu schorzeniach leczenie bólu może być bardzo trudne z uwagi na to, że często nie jest do końca wiadome jaka jest jego etiologia. Bóle głowy mogą wynikać z różnych przyczyn np. chorób układu nerwowego, zwyrodnień w odcinku szyjnym, niewydolności krążenia, anemii, chorób infekcyjnych dróg oddechowych, zapaleń zatok, niedoczynności tarczycy, schorzeniach narządu wzroku, a także bezdechu sennym. Wiele osób w naszym kraju stosuje różne leki. Ich nadmiar może również przyczyniać się do występowania bólów głowy. Jednym z typów bólów jest napięciowy ból głowy. Występuje on nieznacznie częściej u kobiet. Pierwszy raz pojawia się zwykle między 25, a 30 rokiem życia, a szczyt najczęściej diagnozowanych przypadków przypada mniej więcej na 4 dekadę życia. W celu łatwiejszej jego diagnostyki warto jest wspomnieć o pewnych objawach, które są dla niego charakterystyczne. Ból najczęściej jest obustronny, dający uczucie ciężkości głowy. Wielu pacjentów mówi o nim jako opasający głowę. Cechą różnicującą od migreny jest to, że nie zwiększa się jego nasilenie podczas wykonywania aktywności fizycznej. Dodatkowo nie występuje światłowstręt, a także nadwrażliwość na dźwięki. Przyczyną jego częstego diagnozowania jest to, że związany jest ze stresem, który towarzyszy bardzo wielu osobom w naszym społeczeństwie. Trudno jest uniknąć sytuacji, które go wywołują bowiem dotyczy on czynności, które wykonujemy niemal każdego dnia. Aby zmniejszyć ryzyko jego wystąpienia, a także zredukować objawy w wielu przypadkach wystarczy właściwie przeprowadzona rozmowa z pacjentem, a także stosowanie terapii, których celem jest redukcja stresu. Z uwagi na to, że napięciowy ból głowy może występować bardzo często i zanim zostanie on zdiagnozowany to wiele osób sięga po różnego rodzaju substancje, które są reklamowane w różnych mediach. Oczywiście, gdy zdarzy się nam przyjąć je od czasu do czasu to raczej nie powinno to być niebezpieczne dla zdrowie. Problemem jest jednak to, że bardzo często są one przyjmowane przez długi czas co niekorzystnie może wpływać na nasz organizm. W przypadku tego rodzaju bólu ważne jest także wysypianie się, a także zachowywanie prawidłowej pozycji podczas pracy przy biurku, a także w czasie snu. Wielu pacjentów swoje dolegliwości bólowe dotyczące głowy wiąże ze zmianami ciśnienia atmosferycznego. Wciąż nie ma dostatecznych dowodów, które wyjaśniały by to zjawisko, tym bardziej, że jedni gorzej znoszą jego gwałtowne wzrosty, a inni spadki. Jak się okazuje ciśnienie atmosferyczne może wpływać na ciśnienie wewnątrz głowy. Coraz częściej więcej mówi się o wykorzystaniu akupunktury w leczeniu różnego rodzaju bólów. Warto zaznaczyć, że ten rodzaj terapii jest akceptowany przez medycynę akademicką, a także rekomendowany przez Światową Organizację Zdrowia. Jak się okazuje stosowanie tego rodzaju metody jest pomocne w przypadku wspomnianej przeze mnie wcześniej migreny. Wiele osób ma niewłaściwe zdanie na temat akupunktury ponieważ myślą, że podczas jej wykonywania pojawiają się dolegliwości bólowe. Z uwagi na budowę igieł, które są bardzo cienkie i o odmiennej budowie niż zwykłe igły stosowane do iniekcji. Dzięki temu mogą w wnikać pomiędzy włókna, delikatnie je rozsuwając. Wielu specjalistów sugeruje pacjentom aby przyczyn bólu głowy szukać w nadmiernym napięciu mięśniowym. Często dotyczy to mięśni, które otaczają szyjny odcinek kręgosłupa. Fizjoterapeuci mówią o tym, że często ich pacjentami są osoby, które zgłaszają się z bólem głowy typu napięciowego (około 70 procent) lub też bólami szyjnopochodnymi (kilkanaście procent). Wtedy ich pomoc może okazać się bardzo skuteczna, i najlepiej aby była przeprowadzana możliwie jak najszybciej. Zatrzymując się ponownie w tematyce napięciowego bólu głowy czy też szyjnopochodnego to należy wspomnieć, że są one związane z trybem naszego życia, a także różnego rodzaju nawykach. Wiele z tych dolegliwości można zmniejszyć podczas wizyty u fizjoterapeuty, jednak bardzo ważne jest aby potem samodzielnie ćwiczyć i pamiętać o wszelkich zaleceniach, które w dużej mierze są związane z tym, w jaki sposób najbardziej ergonomicznie siedzieć przy biurku, bowiem w takiej postawie istnieją bardzo duże obciążenia szyjnego odcinka kręgosłupa. Jeżeli chodzi o stres to częściej dochodzi do napinania mięśni biorących udział w żuciu, a także mięśni mimicznych. Skutkuje to nadmierną pracą stawu skroniowo-żuchwowego, co może przekładać się na wystąpienie dolegliwości bólowych w odcinku szyjnym, a także głowie. Celem przeprowadzanych przez fizjoterapeutę zabiegów jest rozluźnienie różnych mięśni znajdujących się w okolicy szyi, a także karku. Długotrwałe napięcie mięśniowe przyczynia się do tego, że do mózgu przekazywane są mediatory odpowiedzialne za ból. Podkreślenia wymaga również fakt, że nasz organizm funkcjonuje jako całość. Jak się bowiem okazuje nawet napięcia zlokalizowane w innych częściach naszego ciała mogą przyczynić się wystąpienia bólów głowy. W Internecie można znaleźć bardzo wiele ciekawych ćwiczeń, których celem jest poprawa funkcjonowania mięśni, a także ich rozluźnienie. Wydaje mi się jednak, że istotne jest aby przed rozpoczęciem ich wykonywania skonsultować się ze specjalistą, który zweryfikuje czy dane ćwiczenia są odpowiednie dla pacjenta i nie będą dla niego szkodliwe.