1 880 tysięcy złotych od Urzędu Marszałkowskiego dla Uniwersytetu Opolskiego. Pieniądze przeznaczone zostaną na tzw. wkład własny do projektów unijnych, dotyczących rozwoju i doposażenia Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, przekazane pieniądze niezbędne są Uniwersyteckiemu Szpitalowi Klinicznemu do wkładu własnego na doposażenie chirurgii naczyniowej, okulistyki i oddziału intensywnej opieki medycznej.
– To polepszy komfort pacjentów, wyposażone w nowy sprzęt i wyremontowane będą sale operacyjne. W trakcie przygotowania zamówienia wsłuchaliśmy się w oczekiwania ordynatorów, to oni wskazali jaki sprzęt jest potrzebny. Dodatkowo zostanie wybudowana nowa sala operacyjna, która będzie znajdowała się na oddziale okulistycznym, tam będą odbywały się operacje na zaćmę. To polepszy szybkość leczenia i wpłynie na zredukowanie kolejek – tłumaczył Dariusz Madera, dyrektor szpitala klinicznego.
Komentarze
[ z 2]
Chyba doszło do jakiejś pomyłki w tekście. Nie chce mi się wierzyć, że pieniądze przeznaczone na rozwój medycyny w opolskim województwie są tak małe. Nawet jeśli chodziło o sto tysięcy, a nie o osiemnaście to i tak chyba tylko stanowi kroplę w morzu potrzeb. Rozumiem, że medycyna w całym kraju wymaga zwiększenia nakładów finansowych i większość oddziałów szpitalnych wymaga restrukturyzacji, poprawy warunków, lepszego sprzętu i z całą pewnością większych możliwości szkoleniowych dla kadr. Dotyczy to przede wszystkim tych miejsc w których otwierają się nowe uczelnie medyczne mające kształcić młodych adeptów. Bez puli pieniężnej przeznaczonej na ten cel, wątpię by mogło się udać sprostanie wymaganiom i by udało się poprawić obecną sytuację z jaką zmaga się cała służba zdrowia. A tworzenie uczelni bez dobrego finansowania raczej mija się z celem, bo nie chodzi nam tylko o zwiększenie ilości lekarzy pracujących w zawodzie, ale też o to by wykształcić naprawdę dobrych specjalistów gotowych do podjęcia samodzielnej pracy, a nie byle jakiś medyków, którzy będą czuć obawę przed kontaktem z pacjentem ze względu na fakt, że podczas studiów nie zapewniono im należytych warunków pracy. Sprawa ważna do przemyślenia.
Może nie są to jakieś zawrotne sumy, ale z całą pewnością bardzo potrzebne. Bez dodatkowych środków finansowych przeznaczanych na remonty, czy rozwój w ogóle placówek medycznych istnieje niewielka szansa na to, że coś w naszym kraju zacznie poprawiać się na lepsze. Bardzo ważne, abyśmy zwracali na ten fakt uwagę i starali się przynajmniej dążyć do poprawy standardów opieki medycznej i do zwiększania nakładów finansowych, które można by przeznaczyć nie tylko na remonty i rewitalizację sali szpitalnych. Ważny jest również zakup nowego sprzętu, ale również i kursy dla lekarzy czy niższego personelu. Wszystko co mogłoby przysłużyć się poprawie jakości świadczonej opieki medyczne, a jednocześnie zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów jest jak najbardziej na miejscu i powinniśmy się cieszyć jak z nadziei na lepsze zmiany. Nawet jeśli miałyby to nie być zmiany znaczące to jednak w dalszym ciągu istotne dla systemu opieki zdrowotnej i dla pacjentów.