PPOZ, w piśmie podpisanym przez prezes Bożenę Janicką, zaapelowało do ministra zdrowia Mariana Zembali, by nie dzielił środowiska pielęgniarskiego „na lepsze i gorsze”.
PPOZ podkreśla, że popiera wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i położnych, jednak uważa za „całkowicie niezrozumiałe pominięcie od 1 września 2015 r. w tej podwyżce pielęgniarek i położnych podstawowej opieki zdrowotnej/lecznictwa otwartego”.
Pielęgniarki POZ otrzymają podwyżki dopiero od 1 stycznia 2016 r. Jak donosi Polska Agencja Prasowa, wiceminister zdrowia Cezary Cieślukowski powiedział we wtorek (29 września), że podczas negocjacji zarówno resort, jak i przedstawiciele środowiska pielęgniarek i położnych zgodnie uznali, że rozwiązanie, by pielęgniarki POZ otrzymały podwyżki od 1 stycznia 2016 r. jest właściwe.
Komentarze
[ z 1]
Faktycznie całe środowisko pielęgniarek i położnych zarabia dramatycznie niskie pieniądze, natomiast trzeba zrozumieć, że na koniec roku ministerstwo nie dysponuje środkami, aby zapewnić podwyżki wszystkim w jednym czasie. Pielęgniarki i położne POZ nie są gorsze, ale jeśli trzeba wybierać komu dać od razu a komu można dać później, to należy również zwrócić uwagę na to, że praca w POZ w porównaniu do pracy na oddziale jest dużo lżejsza. Ministerstwo wybrało mniejsze zło.