Decyzja Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej (PMWSZ) o wycofaniu zgody na połączenie z Uniwersytetem Opolskim to "klęska wizerunkowa opolskiego środowiska akademickiego" - ocenił rektor UO prof. Marek Masnyk.

Rozmowy o wejściu Państwowej Medycznej Wyższej Szkoły Zawodowej w Opolu w struktury Uniwersytetu Opolskiego trwały przez ostatnie trzy lata. Jesienią ubiegłego roku obydwie uczelnie przyjęły jednobrzmiące uchwały otwierające formalny proces łączenia obydwu uczelni. W ubiegły piątek władze PMWSZ przyjęły uchwałę, w której uznają wcześniejsze uzgodnienia za nieważne.

Podczas piątkowej konferencji prasowej rektor PMWSZ Tomasz Halski poinformował, że obecnie jego uczelnia nie widzi możliwości prowadzenia dalszych negocjacji w kierunku ustalenia warunków włączenia do UO i odstępuje od procedury włączenia. Jako powód podał m.in. zmianę zasad łączenia szkół, która została zaproponowana jego uczelni w połowie stycznia przez UO, sprzecznych z poczynionymi wcześniej ustaleniami dotyczącymi m.in. zapewnienia odpowiedniego statusu pracownikom PMWSZ po wejściu w struktury UO.

Rektor Uniwersytetu Opolskiego prof. Marek Masnyk w poniedziałek zorganizował konferencję prasową, podczas której odniósł się do decyzji PMWSZ.

"To klęska wizerunkowa opolskiego środowiska medycznego" - powiedział prof. Masnyk. Zdaniem rektora UO, "uchwała przyjęta przez senat PMWSZ to przejaw zaściankowości i pewnego rodzaju prowincjonalizmu". "Widać inaczej pojmujemy służbę publiczną, etos akademicki i kwestię odpowiedzialności za świat akademicki w naszym mieście" - powiedział prof. Masnyk.

Według rektora UO od początku oczywiste było, że naukowcy otrzymujący w PMWSZ różnego rodzaju dodatki funkcyjne nie będą mogli ich otrzymywać po przejściu do UO, kiedy nie będą piastowali podobnych stanowisk. Kolejnym punktem spornym była kwestia utworzenia na UO Collegium Medicum. Władze PMWSZ nie były zadowolone z faktu, że nowa jednostka miała rozpocząć funkcjonowanie dopiero w 2024 roku i chciały, by jej słuchacze byli określani, jako studenci Collegium Medicum, co z kolei - zdaniem UO - jest sprzeczne z zapisami ustawy jasno określającej, że słuchacz nosi miano studenta konkretnej uczelni, a nie jej jednostki.

Zdaniem władz uniwersytetu, zmiana decyzji PMWSZ nie wpłynie negatywnie na rozwój kierunku lekarskiego na jego uczelni. Jeszcze w tym tygodniu rektor uniwersytetu zamierza się spotkać z ministrem nauki i szkolnictwa wyższego. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Marek Szczepanik