W Polsce w 2016 r. śmiercią samobójczą zginęło więcej osób niż w wypadkach drogowych. Z danych GUS wynika, że na swoje życie najczęściej targają się żonaci mężczyźni w wieku 30-49 lat.
W 2016 r. Komenda Główna Policji odnotowała 9861 prób samobójczych, z czego blisko 55 proc. przypadków, zakończyło się zgonem. Natomiast GUS poinformował, że 85,8 proc. samobójstw zostało popełnionych przez mężczyzn.
Z informacji GUS wynika, że najczęściej próbę odebrania sobie życia podejmowały osoby żonate/zamężne (3401), z których 2078 zakończyło się zgonem. Wśród kawalerów i panien doszło do niewiele mniejszej (3361) liczby prób samobójczych, które doprowadziły do śmierci 1529 osób. Najmniej samobójstw popełniły osoby w separacji (32).
„Najwięcej prób samobójczych (3686) podejmowały osoby między 30 a 49 rokiem życia. W tej grupie wiekowej zgonem zakończyło się 1783 próby. W grupie osób do 18 roku życia pró-bę samobójczą podjęło 475 osób, zgonem zakończyły się 103 próby. Natomiast osoby w grupie wiekowej 50-69 lat podjęły 2827 prób samobójczych, spośród których 2027 zakończyło się zgonem” – czytamy w raporcie GUS.
Urząd przekazał też, że największą liczbę prób samobójczych odnotowano w województwie śląskim (1436), najmniejszą (244) w województwie opolskim. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców wskaźnik samobójstw usiłowanych osiągnął najwyższą wartość (53,4) w województwie świętokrzyskim, a najniższą (15,8) w województwie wielkopolskim.
Z kolei najwięcej (771) prób samobójczych zakończonych zgonem odnotowano w województwie mazowieckim, najmniej (129) w województwie opolskim – wynika z danych GUS. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców najwyższy wskaźnik samobójstw zakończonych zgonem odnotowano w województwach lubuskim oraz świętokrzyskim (blisko 17), a najniższy (ponad 11) w województwach podkarpackim oraz wielkopolskim.
Jak poinformował Urząd, najczęstszym sposobem odebrania sobie życia było powieszenie się. Natomiast rzucenie się z wysokości doprowadziło do śmierci samobójczej 344 osoby, 100 osób rzuciło się pod pojazd ruchu, 71 samookaleczyło się, a 70 zastrzeliło. W przypadku 66 zgonów stwierdzono zażycie środków nasennych, 65 osób odebrało sobie życie poprzez utopienie. Uszkodzenie układu krwionośnego spowodowało śmierć 51 osób, 21 osób otruło się gazem, a 13 zażyło truciznę.
GUS przekazał, że najczęstszym powodem odebrania sobie życia była choroba psychiczna. Ponadto często do zamachów samobójczych zakończonych zgonem doprowadzały nieporozumienia rodzinne oraz przewlekła choroba.
Komentarze
[ z 2]
Chyba u każdej osoby która targa się na swoje życie można stwierdzić jeśli nie przewlekłą, to przynajmniej pojawiającą się w czasie targnięcia na swoje życie co najmniej zaburzenie prawidłowego myślenia, jego toku czy błędny odbiór rzeczywistości w innym aspekcie, jednak co najmniej podobnie istotnie zaburzający zdrowe, trzeźwe myślenie i kierowanie z pełną świadomością swoimi ruchami. Szkoda, że tych osób które podjęły próbę samobójczą nie udało się wyłapać ze społeczeństwa wcześniej i w jakiś sposób zapobiec ich postępowaniu zmierzającemu do targnięcia się na swoje życie. Mam nadzieję, że uda się w przyszłości opracować jakiś model który pozwoliłby przesiewowo wyłapywać osoby szczególnie zagrożone podobnymi myślami i działaniami wraz z ich konsekwencjami. Skala problemy samobójstw wydaje się stale rozszerzać na coraz to większe grono ludzi. Jeśli nic nie zrobimy to problem może nas w przyszłości przerosnąć, a już na pewno przerosnąć możliwości służby zdrowia do radzenia sobie z tym problemem. Powinniśmy przynajmniej próbować przeciwdziałać dopóki problem jest jeszcze niewielkiej skali i sięga stosunkowo przystępnego rozmiaru. Być może opracowanie komisji kryzysowej służącej wyłapywaniu jeszcze na etapie nauki szkolnej osób szczególnie zagrożonych problemem mogłoby okazać się pomocne i sprzyjać poprawie stanu zdrowia z niwelowaniem zagrożenia samobójstwem w momencie załamania się linii życiowej czy pogorszenia relacji międzyludzkich, stanu zdrowia czy po zetknięciu z innymi problemami.
Naturalnym etapem w życiu każdego młodego człowieka jest pewien stan chaosu, kiedy znany dotąd postrzegany porządek świata przestaje istnieć, a w jego miejsce nie ukształtował się jeszcze w miarę spójny obraz nowej rzeczywistości. Jest to czas negacji, często czas młodzieńczego buntu, czas poszukiwania autonomii, czas eksperymentowania, szukania własnych granic, czas wielkiej próby i trudnych pytań. Już sam stan osiągania fizycznej i psychicznej dojrzałości jest dla młodego człowieka trudnym życiowym doświadczeniem, zazwyczaj również wspaniałym i niezwykle twórczym, jednak niekiedy także traumatycznym, czyli pełnym stresów i problemów. Poszukiwanie własnej autonomii i próba przekraczania granic może być fascynującą przygodą, jednak dla wielu nastolatków okres dorastania wypełniony jest również wydarzeniami, wywołującymi trudne do wytrzymania napięcia emocjonalne. Pojawiające się w tym czasie wahania nastroju, a nawet stany depresyjne, zachowania agresywne, niespójność w myśleniu, negowanie rzeczywistości, to w wieku dojrzewania częste zachowania. W atmosferze akceptacji, oparcia, możliwości odwołania się do pozytywnych wzorców młody człowiek uczy się, jak w sposób niezagrażający nikomu i społecznie akceptowany radzić sobie w trudnej życiowej sytuacji i jak redukować napięcia emocjonalne. Na tym, między innymi, polega dorastanie i prawidłowy proces socjalizacji. Zagrożenie może rodzić się wówczas, gdy w tym naturalnym procesie wystąpią zakłócenia. Wobec poczucia braku akceptacji, czasem opuszczenia i osamotnienia oraz znając głównie negatywne wzorce zachowań, łatwo sięgnąć po destrukcyjne sposoby radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Szczególny obowiązek reagowania na niepokojące sygnały i zachowania dzieci i młodzieży spoczywa niewątpliwie na nauczycielach, wychowawcach klas i pedagogach szkolnych. Powinni oni potrafić rozróżnić stan naturalnego chaosu, towarzyszącego młodym ludziom w okresie dojrzewania i dorastania, od chaosu stanowiącego zagrożenie dla ich życia lub zdrowia. Dość łatwo bowiem zbagatelizować poważne zagrożenie, mówiąc, że dziecko zachowuje się w określony sposób, gdyż przechodzi „trudny okres dojrzewania i buntu”. To jest możliwe, ale jednak możliwe jest również, że poziom stresu, którego doświadcza dziecko, powoduje, że nie jest ono w stanie uporać się z codziennymi zmartwieniami i kłopotami za pomocą prostych metod. Wtedy (często w sposób nagły) pojawia się ostry kryzys, który ogarnia całą rzeczywistość młodego człowieka i nasila stres do poziomu krytycznego. Konsekwencją takiego stanu może być podjęcie przez ucznia zamachu samobójczego. Osoby rozważające możliwość popełnienia samobójstwa rzadko komunikują wprost, że taką ewentualność biorą pod uwagę. Jednak większość z nich komunikuje to światu w inny sposób. Często są to delikatne wskazówki, aluzje, zmiany w sposobie codziennego funkcjonowania. Nasza wrażliwość na odbieranie tego typu subtelnych sygnałów może wpłynąć na zaniechanie próby samobójczej. Nigdy nie należy lekceważyć żadnych sygnałów, świadczących o chęci popełnienia samobójstwa. Nawet jeśli groźby takie wydają się jedynie próbą zwrócenia na siebie uwagi, lepiej na nie reagować, niż później żałować, że nie udało nam się zapobiec tragedii. ( poradnik WHO) Rodzina jest dla dziecka miejscem, w którym powinno się czuć bezpiecznie, z którego czerpie pozytywne wartości i w którym przygotowuje się do przyszłego, dorosłego życia. Z wyżej przytoczonego badania dotyczącego opinii młodzieży na temat samobójstw wynika, że to właśnie rodzina ma największy wpływ na zapobieganie samobójstwom. Istotne jest, aby dorośli, którzy tworzą rodzinę, byli świadomi jak ważną rolę pełnią. Warto zwracać uwagę młodych ludzi na autorytety moralne, właściwe wartości oraz dbać o ich prawidłowy rozwój psychiczny i społeczny. Postęp cywilizacyjny, który jest jednocześnie związany ze zmianą priorytetów współczesnego społeczeństwa, również jest zagrożeniem dla osób mających problemy z przystosowaniem się do aktualnych standardów. Podważanie wartości rodziny jako podstawowej jednostki społecznej, jak również dążenie do gromadzenia dóbr materialnych, skupianie się na własnych potrzebach kosztem zaniedbywania wartości duchowych prowadzi do izolacji od społeczeństwa i zmniejszenia poczucia bezpieczeństwa jednostki. Dla dziecka rodzice powinni być autorytetem, z którego można czerpać wzorce właściwych zachowań i postaw. Powinni stanowić dla niego oparcie. Ważne jest, aby rozwijać w dzieciach empatię, umiejętności interpersonalne, wrażliwość, jak również zwracać ich uwagę na problemy życia społecznego, aby dziecko wchodzące powoli w dorosłe i samodzielne życie było świadomą częścią społeczeństwa. Rodzice nie powinni być obojętni na zmianę zachowań dziecka oraz powinni poświęcać wiele czasu na rozmowy i wspólne rozwiązywanie problemów. W wykrywaniu jednostek zagrożonych zamachem na życie, znacząca może rola rodziców, którzy będąc świadomymi obserwatorami i znawcami problemów swoich dzieci, zgłoszą się w odpowiednim momencie o pomoc do profesjonalistów. W przypadku profilaktyki presuicydalnej system opieki zdrowotnej oferuje społeczeństwu pomoc zarówno lekarza podstawowej opieki zdrowotnej i pielęgniarki środowiskowej, którzy są pierwszymi osobami, do których zgłasza się osoba z problemami somatycznymi i psychicznymi. Nie wszyscy wiedzą, że w Polsce opieka psychiatryczna nie wymaga skierowania od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, więc do psychiatry można udać się w momencie zaobserwowania u siebie lub u osoby bliskiej zaburzeń. Gdy u dziecka obserwuje się objawy wskazujące na depresję lub nerwicę, należy jak najszybciej zwrócić się do psychologa lub psychiatry, który zapewni mu terapię mającą na celu uporanie się z problemami, które wywołały określone stany chorobowe. Znane są różne metody leczenia depresji i nerwic. Należą do nich między innymi zajęcia psychoterapeutyczne oraz farmakoterapia. Administracja rządowa i samorządowa ma duże znaczenie w profilaktyce samobójstw w Polsce. Jednostki samorządowe, czyli gminy, powiaty i województwa realizują usługi opiekuńcze dla osób z zaburzeniami psychicznymi, co wynika z Ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego. Województwo jest odpowiedzialnie szczególnie za promocję i ochronę zdrowia. Zadania administracji samorządowej mają się uzupełniać i tworzyć spójny system pomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi (Ustawa z 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego. Dz. U. 1994 nr 111 poz. 535). Rolą tych jednostek jest również organizowanie pomocy społecznej dla swoich mieszkańców, przez tworzenie Ośrodków Pomocy Społecznej (gmina), Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie (powiat) oraz Regionalnych Ośrodków Polityki Społecznej (województwo). Administracja rządowa powinna wspierać działania prowadzone w ramach profilaktyki samobójstw przez tworzenie aktów prawnych uwzględniających tę tematykę . Gdy pojawia się kryzys potrzebna jest profesjonalna pomoc. Badura-Madej (1996) definiuje interwencję kryzysową jako „działanie zmierzające do odzyskania przez osobę dotkniętą kryzysem zdolności jego samodzielnego pokonania”. Ma ona charakter pomocy psychologicznej, medycznej, socjalnej lub prawnej i służy wsparciu emocjonalnemu osoby w kryzysie. Interwencja polega na zbudowaniu relacji z terapeutą. Pacjent ma przyzwolenie na odreagowanie agresji, rozładowanie napięcia, a także przezwyciężenie bierności. Celem interwencji kryzysowej w rodzinie po próbie samobójczej jest: szybkie zmobilizowanie rodziny do udzielenia bliskiemu wsparcia i zapewnienie mu bezpieczeństwa, wzmocnienie więzi rodzinnych w celu profilaktyki następnych ewentualnych zamachów samobójczych. Jest to kolejne ogniwo profilaktyki samobójstw, zarówno pre-, jak i postsuicydalnej. W Polsce jest mało Ośrodków Interwencji Kryzysowej dostępnych całodobowo. Uzasadnione jest utworzenie zintegrowanej sieci tych ośrodków w celu zapewnienia osobom zagrożonym dostępu do specjalistów.Pomoc postsuicydalna powinna być oparta na opiece nad osobą, która próbowała odebrać sobie życie i jej rodziną. Pomoc ta leży w kompetencjach lekarzy, psychiatrów, psychologów, pedagogów, duchownych i policjantów. W każdym kraju powinien funkcjonować sprawny system pomocy, w którym każdy obywatel. potrafiłby się poruszać i wiedziałby, do kogo może się zgłosić po pomoc. Chodzi tu nie o jednostki, ale o całe rodziny, które potrzebują pomocy i wsparcia po zamachu najbliższej osoby. W terapii ambulatoryjnej uwzględnia się: edukację rodziny na temat zachowań samobójczych, terapię rodzinną, treningi rozwiązywania problemów, grupową terapię interpersonalną oraz farmakologiczne i niefarmakologiczne leczenie towarzyszących zaburzeń psychicznych .Do działań prewencyjnych zaliczają się również sposoby informowania o samobójstwie . ŚOZ od roku 1999 wydaje corocznie poradnik dotyczący kwestii rozpowszechniania informacji na temat samobójstw. Ma to na celu zmniejszenie liczby popełnionych zamachów określonych mianem „efektu Wertera”, który definiowany jest jako wzrost liczby samobójstw dokonywanych przez młodych ludzi wskutek nagłośnienia przypadków innych samobójstw. Do form pomocy postsuicydalnej należy również tworzenie samopomocowych grup wsparcia, w których uczestniczą osoby bezpośrednio i osobiście dotknięte przez jakiś problem, chorobę lub sprawę, która ich dotyczy. O celach grupy oraz formie pomocy decydują jej członkowie. Branie czynnego udziału w grupie wsparcia może być bardzo pomocne w okresie żałoby, po stracie bliskiej osoby, która postanowiła odebrać sobie życie. Również osoby, które próbowały popełnić samobójstwo, mogą tworzyć grupy wsparcia, pomagające im wrócić do codziennego życia. Światowa Organizacja Zdrowia wydała poradnik jak założyć grupę wsparcia dla osób po samobójstwie kogoś bliskiego ( publikacja: Aleksandra Bąbik, Dominik Olejniczak -WUM)