Zdaniem szpitalnego koordynatora ds. transplantacji Mateusza Rakowskiego to edukacja na temat przeszczepień narządów ma ogromny wpływ na zgodę i decyzję o donacji narządów do przeszczepienia. We Wrocławiu ruszyła społeczna akcja promująca takie zgody.

Koordynator ds. transplantacji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu Mateusz Rakowski uczestniczy w rozpoczętej w tym mieście kampanii społecznej „Zgoda to dar życia. Tak, chcę być dawcą”. Akcja o charakterze edukacyjnym jest adresowana przede wszystkim do ludzi młodych - licealistów.

„Edukacja ma ogromne znaczenie, ponieważ ma wpływ na zgodę na donację. Gdy rozmawiam z bliskimi o woli osoby zmarłej na temat donacji, często się okazuje, że ta świadomość jest na bardzo niskim poziomie. To znaczy między innymi, że nie odbyła się na ten temat żadna rozmowa, ludzie tak naprawdę nie wiedzą, co to jest śmierć mózgu, jak wygląda transplantacją narządów” - powiedział PAP Rakowski.

Podkreślił, że nie chodzi o wnikanie w skomplikowane kwestie medyczne. „W tym momencie dużo trudniej jest wytłumaczyć komuś, jak to dzieje, że serce bije, klatka piersiowa się podnosi, a my mówimy, że ta osoba nie żyje. Więc, jeżeli będziemy mieli świadomość, to łatwiej będzie się podejmowało decyzję odnośnie donacji narządów, czy tego, co my byśmy chcieli zrobić ze swoimi narządami po śmierci” - powiedział koordynator ds. transplantologii.

Podkreślił, że przeszczepienie narządów to „stara” metoda leczenie stosowana już kilkudziesięciu lat, ale wciąż trzeba pokazywać ludziom, edukować, jak dobre efekty przynosi pacjentom, którzy otrzymują nowy narząd.

„Pokazujemy, jakie efekty przynosi donacja narządów. Społeczeństwo musi wiedzieć, jaka jest wartość donacji narządów. To najczęściej jest dalej jedyna skuteczna forma ratowania życia. Wiemy, że nerki można zastąpić dializoterapią, ale ona wyniszcza organizm i nie może trwać długo. I jeśli nie dojdzie do przeszczepienia nerki to może się skończyć śmiercią” - powiedział Rakowski.

Dodał, że edukację warto zaczynać od ludzi młodych z kilku powodów m.in. dlatego, że są bardziej otwarci. „Młodzież jest otwarta i chętna do dyskusji. Jest spora szansa, że zechce porozmawiać na temat donacji narządów ze swoimi rodzicami. A gdy dorośnie to powie o tej ważnej społecznie sprawie także swoim dzieciom, gdy już będą dorastać. Warto też bezpośrednio dotrzeć do młodych z wiedzą, by nie czerpali jej tylko z internetu, w którym o donacjach nie zawsze można znaleźć tylko prawdziwe informacje. To ważne, by unikali przekłamań” - powiedział koordynator ds. transplantologii w USK.

Partnerem kampanii społecznej „Zgoda to dar życia. Tak, chcę być dawcą” jest Uniwersytecki Szpital Kliniczny, uznawany za najdynamiczniej rozwijający się ośrodek transplantacyjny w naszym kraju. Już drugi rok z rzędu w USK wykonano największą liczbę transplantacji serca u dorosłych w Polsce. Od 2021 roku, w niezwykle krótkim czasie, w szpitalu przeszczepiono 130 serc. W samym 2023 było to 46 wykonanych zabiegów. Transplantacje serca to nie wszystko. Specjaliści USK we Wrocławiu zrealizowali 63 transplantacje nerek, w tym aż 8 od żywych dawców, a także transplantacje wątroby.

Gmina Wrocław rozpoczęła kampanię społeczną na początku stycznia br. Magistrat będzie zachęcać do wyrażania świadomej zgody, która po śmierci może pomóc uratować życie kilku osobom. Forma akcji są m.in. lekcje - spotkania z uczniami w szkołach średnich. Na stronie wroclaw.pl/dla- mieszkanca/wroclawska-karta-dawcy do pobrania jest Wrocławska Karta Dawcy, którą można wydrukować i umieścić tam swoje dane.

W Polsce obowiązuje zasada domniemanej zgody, ale dla lekarzy transplantologów kluczowa jest opinia rodziny. Dlatego tak ważne jest świadome wyrażenie zgody, rozmowa z najbliższymi i edukacja.(PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Roman Skiba