Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał komunikat dotyczący sytuacji epidemiologicznej w związku z przypadkami wystąpienia poliomyelitis na Ukrainie.
W związku z obecną sytuacją na Ukrainie osoby, które nie ukończyły 19 roku życia oraz nie zrealizowały pełnego cyklu szczepień zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych obowiązującym w Polsce, wzywa się do uzupełnienia szczepień przeciwko poliomyelitis. Podstawowy schemat szczepień obowiązkowych przeciw poliomyelitis obejmujący podanie 3-dawek szczepionki powinien być rutynowo zakończony przed ukończeniem 14 m.ż., zaś szczepienie pojedynczą dawką przypominającą – w 6 r.ż. - czytamy na stronie GIS.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez WHO, na Ukrainie potwierdzono dwa przypadki zakażenia wirusem polio typu cVDPV1. Zachorowania te dotyczyły dwójki dzieci (4-letniego oraz 10-miesięcznego), u których stwierdzono ostre porażenie wiotkie (AFP). Objawy paraliżu u dzieci wystąpiło w dniach 30 czerwca i 7 lipca 2015 r. Podobieństwo sekwencji genetycznych wirusów zidentyfikowanych u obu chorych wskazuje na aktywną transmisję wirusa cVDPV1. Chore dzieci są mieszkańcami obwodu zakarpackiego, który graniczy z Polską, Słowacją, Węgrami i Rumunią.
W 2014 r. zaledwie 50% dzieci na Ukrainie było w pełni zaszczepionych przeciwko poliomyelitis i innym chorobom zwalczanym drogą szczepień.
Obecnie planowane są działania, mające na celu szybką i skuteczną odpowiedź na zaistniałe zagrożenie, zgodnie ze standardami przyjętymi w maju 2015 r. przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia (WHO). Planowane jest przeprowadzenia kampanii uzupełniających szczepienia z zastosowaniem szczepionki OPV (rozpoczęcie szczepień powinno nastąpić w ciągu 2 tygodni od wystąpienia pierwszych zachorowań) w populacji liczącej 2 mln dzieci poniżej 5 r.ż.
Więcej: gis.gov.pl
W związku z obecną sytuacją na Ukrainie osoby, które nie ukończyły 19 roku życia oraz nie zrealizowały pełnego cyklu szczepień zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych obowiązującym w Polsce, wzywa się do uzupełnienia szczepień przeciwko poliomyelitis. Podstawowy schemat szczepień obowiązkowych przeciw poliomyelitis obejmujący podanie 3-dawek szczepionki powinien być rutynowo zakończony przed ukończeniem 14 m.ż., zaś szczepienie pojedynczą dawką przypominającą – w 6 r.ż. - czytamy na stronie GIS.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez WHO, na Ukrainie potwierdzono dwa przypadki zakażenia wirusem polio typu cVDPV1. Zachorowania te dotyczyły dwójki dzieci (4-letniego oraz 10-miesięcznego), u których stwierdzono ostre porażenie wiotkie (AFP). Objawy paraliżu u dzieci wystąpiło w dniach 30 czerwca i 7 lipca 2015 r. Podobieństwo sekwencji genetycznych wirusów zidentyfikowanych u obu chorych wskazuje na aktywną transmisję wirusa cVDPV1. Chore dzieci są mieszkańcami obwodu zakarpackiego, który graniczy z Polską, Słowacją, Węgrami i Rumunią.
W 2014 r. zaledwie 50% dzieci na Ukrainie było w pełni zaszczepionych przeciwko poliomyelitis i innym chorobom zwalczanym drogą szczepień.
Obecnie planowane są działania, mające na celu szybką i skuteczną odpowiedź na zaistniałe zagrożenie, zgodnie ze standardami przyjętymi w maju 2015 r. przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia (WHO). Planowane jest przeprowadzenia kampanii uzupełniających szczepienia z zastosowaniem szczepionki OPV (rozpoczęcie szczepień powinno nastąpić w ciągu 2 tygodni od wystąpienia pierwszych zachorowań) w populacji liczącej 2 mln dzieci poniżej 5 r.ż.
Więcej: gis.gov.pl
Komentarze
[ z 3]
Proszę bardzo! Ostatnie zachorowanie na poliomyelitis w Polsce miało miejsce bodajże w 1984 roku. Światowy Program Eradykacji Poliomyelitis był na najlepszej drodze do sukcesu, jednak przekonania religijne i ruchy antyszczepionkowe trochę przeszkadzają. Ukraina jest bardzo blisko Polski, a imigrantów jest co raz to więcej. Ciekawe kiedy rodzice przeciwstawiający się szczepieniom swoich dzieci będą żałować swoich decyzji, gdy polio przywlecze się do naszych granic.
Chyba mamy się czego obawiać, czyż nie? Zakarpacie to rzut beretem to Polski, a wiadomo, że co raz więcej Ukraińców go na emigruje- nie da się tego nie zauważyć na ulicach większych miast lub mniejszych na południowym wschodzie. Ci imigranci przynajmniej chcą pracować... Ale wracając do tematu- czekać tylko aż polskie mamuśki oczytane w internecie i obeznane we wszystkich zagrażających życiu i zdrowiu ich dzieci NOPach będą z trwogą lecieć do szpitala z "wiotkim" dzieckiem.
Przepraszam, klawiatura mi szaleje: miałam na myśli, że co raz więcej Ukraińców [u]do nas[/u] emigruje.