W Kancelarii Prezydenta podjęto prace nad przygotowaniem projektu regulującego zasady korzystania z solariów. O wprowadzenie ograniczeń w korzystaniu z solariów przez nastolatków od lat apeluje Rzecznik Praw Dziecka.

- Kancelaria Prezydenta podjęła prace nad przygotowaniem stosownej regulacji prawnej, ona jest w trakcie opracowywania - powiedziała w środę (5 kwietnia) prezydencka minister Anna Surówka-Pasek. Dodała, że projekt jest konsultowany z onkologami.

Rzecznik Prawa Dziecka wielokrotnie (od 2009 roku) postulował w wystąpieniach generalnych do Ministra Zdrowia, Sejmowych Komisji i Zespołów Parlamentarnych konieczność uregulowania korzystania przez dzieci z solariów, wskazując na drastyczny wpływ nadmiernego promieniowania ultrafioletowego wytwarzanego przez łóżka opalające na zdrowie i życie dzieci.

Biuro RPD przypomina, iż wyniki badań przedstawione przez Światową Organizację Zdrowia nie pozostawiają wątpliwości co do wpływu lamp opalających na ryzyko zachorowania na nowotwór skóry. Korzystanie z solariów częściej niż raz w miesiącu podnosi ryzyko zachorowania na czerniaka o 55 proc., a u osób poniżej 30. roku życia aż o 75 proc. Czerniak cechuje się największym przyrostem zachorowań wśród wszystkich nowotworów skóry i stanowi główną przyczynę zgonów osób cierpiących na te nowotwory.

W wystąpieniu do Prezydenta Andrzeja Dudy RPD przypomniał, że wątpliwości co do szkodliwości sztucznego opalania dla dzieci nie mają wybitne autorytety z zakresu onkologii. Zadeklarował też pełne wsparcie dla projektu całkowicie zakazującego możliwość korzystania przez małoletnich z solariów.

- Nie mieliśmy wątpliwości, że papierosy czy alkohol czy szkodliwe dla dzieci, więc ich zakazaliśmy. Nie widzę powodów, dla których nie możemy zrobić tego samego z dostępem dzieci do solariów - powiedział Marek Michalak. - Takie rozwiązania wprowadzono już w wielu krajach np. Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Dlaczego? Ponieważ WHO potwierdza wzrost zachorowań na nowotwory skóry w związku z nadmiernym korzystaniem ze sztucznego promieniowania. To promieniowanie jest szczególnie niebezpieczne dla najmłodszych i nawet jeżeli choroba nie ujawni się od razu, to skutki opalania mogą być zdiagnozowane kilka lat później. Fachowcy nie mają co do tego wątpliwości. Oczywiście sam zakaz nie rozwiązuje problemu, potrzebna jest profilaktyka i edukacja zarówno dzieci ale i dorosłych, rodziców i przedsiębiorców - dodał Rzecznik Praw Dziecka.


Źródło: Biuro RPD