Co najmniej 24 osoby straciły w Indiach wzrok po zabiegu usunięcia zaćmy. Przeprowadzono je w ramach darmowego programu leczenia jednej z organizacji pozarządowych na północy kraju - poinformowały lokalne władze. Policja wszczęła dochodzenie.

Wcześniejsze doniesienia mówiły o co najmniej 16 oślepionych pacjentach. Władze ustalają, ile jeszcze osób mogło ucierpieć w związku z wykonanym zabiegiem. Utratę wzroku potwierdzono na razie u 24 osób. Liczba poszkodowanych może jeszcze wzrosnąć.

W sumie na początku listopada operacji poddało się 130 osób w wieku 50 lat i starszych z miast Amritsar i Gurdaspur w stanie Pendżab - poinformował przedstawiciel miejscowych władz Abhinav Trikha.

Niedbali lekarze?
Policja dotychczas zatrzymała co najmniej jednego lekarza w Gurdaspur.

- Z przeprowadzonych wstępnych czynności wynika, że lekarze wykazali się niedbałością i stosowali przeterminowane leki - powiedział Trikha. Dodał, że organizacja przeprowadzająca te zabiegi nie miała na to pozwolenia.

Lekarze w Amritsar w piątek zajęli się częścią poszkodowanych osób, oceniają jednak, że żadna z nich raczej nie odzyska widzenia.

Sprawa na nowo podnosi kwestię jakości opieki medycznej w Indiach po niedawnej śmierci 13 kobiet w następstwie zabiegu sterylizacji dokonanego przez lekarza oskarżanego o używanie starych instrumentów chirurgicznych. Kilkadziesiąt kobiet miało powikłania.


Źródło: www.tvn24.pl