Lekarze Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu po raz pierwszy przeprowadzili przezskórną naprawę zastawki trójdzielnej serca. Obecnie z tej metody korzysta tylko siedem ośrodków w Polsce.

Jak wyjaśnia prof. Jerzy Sacha, koordynator Pracownik Badań Hemodynamicznych USK, operacja przezskórnej naprawy zastawki trójdzielnej pozwala na poprawę rokowań pacjentów z chorobami serca.

"Dajemy chorym nową opcję terapeutyczną - naprawy zastawki trójdzielnej bez otwierania klatki piersiowej. Dotychczas leczenie chirurgiczne na tych zastawkach, jeśli było prowadzone, to zwykle, dodatkowo, przy okazji innych zabiegów kardiochirurgicznych. Ryzyko izolowanego zabiegu na zastawce jest duże, bo zwykle mamy do czynienia z pacjentem obciążonym innymi chorobami serca. Tymczasem niedomykalność takiej zastawki skutkuje niewydolnością krążenia. Możliwość jej naprawy bez otwierania klatki piersiowej, przez naczynia krwionośne, jest szansą na wyleczenie tego schorzenia i wydłużenia życia" - podkreślił prof. Sacha.

Kardiolog z USK wyjaśnił, że światowe ośrodki realizują takie zabiegi dopiero od kilku lat. Dzięki nowej metodzie leczenia osób chorych na niedomykalność zastawki trójdzielnej możliwa jest poprawa m.in. komfortu życia pacjentów, którzy pomimo podawania leków, cierpią z powodu obrzęków i duszności. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Marek Szczepanik