Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia apelują o noszenie maseczek w przychodniach. – Po pierwsze mogą uratować życie, a po drugie – zapobiec paraliżowi w służbie zdrowia, czego żaden pacjent nie chciałby przechodzić ponownie. Pamiętajmy: chory lekarz to brak lekarza. Chora pielęgniarka to brak pielęgniarki – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.

W związku z ostatnim wzrostem infekcji, wywołanych m.in. COVID-19, lekarze PPOZ apelują o powrót do maseczek w przychodniach.

– Koronawirus wciąż się mutuje, a kolejne warianty wykazują się większą zakaźnością i rozprzestrzeniają się szybciej niż poprzednie. Jak chociażby ostatni Kraken (odmiana Omikronu), który obecnie dominuje w Polsce. Zabija kilka osób dziennie. Nasze przychodnie pękają w szwach od pacjentów z objawami grypopodobnymi, dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo zakażenia się w kolejce do lekarza, albo w gabinecie lekarskim. Już w tej chwili wiele naszych koleżanek i kolegów – z powodu infekcji – przebywa na zwolnieniach. Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych, nośmy maseczki w przychodniach. Bo dojdzie do sytuacji, że nie będzie miał kto nas leczyć – ostrzega Bożena Janicka.


Źródło: PPOZ