„Zastosowanie przymusu bezpośredniego wobec pacjenta jest jednym z najtrudniejszych momentów hospitalizacji. Wymaga ono szczególnej staranności ze strony personelu medycznego, a przede wszystkim poszanowania godności pacjenta.” – napisał Bartłomiej Chmielowiec w wystąpieniu do Ministra Zdrowia.

Od 1 stycznia br. obowiązują znowelizowane przepisy ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego. Jedna z kluczowych zmian jakie zostały wprowadzone dotyczy zasad przedłużenia stosowania przymusu bezpośredniego w formie unieruchomienia lub izolacji na kolejne okresy jego trwania.

Rzecznik Praw Pacjenta uważa, że wprowadzane zmiany legislacyjne powinny realnie wpływać na poziom bezpieczeństwa i satysfakcji pacjentów, a te wzbudzają szereg wątpliwości. Dlatego wystąpił do Ministra Zdrowia z prośbą o analizę tego problemu.

Przymus bezpośredni może być stosowany cztery godziny, a następnie przedłużany na okresy nie dłuższe niż sześć godzin. Ponadto przedłużenie stosowania przymusu bezpośredniego w formie unieruchomienia lub izolacji na każdy z kolejnych okresów, wymaga uzyskania opinii innego lekarza będącego lekarzem psychiatrą.

Zauważając ten problem Rzecznik Praw Pacjenta w lutym br. zwrócił się do dyrektorów ponad 100 szpitali psychiatrycznych w całej Polsce z pytaniami m.in. w jaki sposób przymus bezpośredni realizowany był na terenie ich podmiotu leczniczego oraz w jaki sposób wprowadzenie wymogu uzyskania opinii innego lekarza psychiatry, przy przedłużeniu stosowania przymusu, przyczyniło się do wzrostu poziomu bezpieczeństwa pacjentów i stopnia przestrzegania ich praw.

Uzyskane informacje wskazują, że znacząca liczba szpitali psychiatrycznych doświadcza problemów z realizacją nowego przepisu. Dyrektorzy szpitali przede wszystkim wskazywali na brak możliwości lub poważne trudności w realizacji obowiązku zasięgania opinii drugiego lekarza psychiatry przy każdorazowym przedłużeniu stosowania unieruchomienia lub izolacji. Trudności te wynikają z niedoboru odpowiedniej liczby lekarzy specjalistów np. podczas pełnionych dyżurów, gdzie lekarze pracują zmianowo. Dyrektorzy uważają, że wprowadzenie tych zmian przyczyniło się do wzrostu obciążenia fizycznego i psychicznego lekarzy.

Kolejną kwestią jest rozbieżność przepisów a także nieprecyzyjność ich treści, które wśród dyrektorów szpitali psychiatrycznych rodzą możliwość wielorakiej interpretacji. Dyrektorzy uważają także, że zasięganie opinii innego lekarza psychiatry podważa zaufanie do środowiska lekarskiego. Wskazywali, że osoba wykonująca zawód lekarza, która ukończyła studia medyczne, ma pełne kwalifikacje do rzetelnej oceny stanu zdrowia pacjenta.

W opinii jednego z konsultantów wojewódzkich w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży najbardziej niebezpieczną konsekwencją nowelizacji przepisów jest ryzyko, że lekarze nie będą zlecali przymusu bezpośredniego, będą go stosować nie dokumentując jego przebiegu lub kończyć zbyt wcześnie ze względu na brak dostępu do lekarza psychiatry.


Źródło: Rzecznik Praw Pacjenta