Kontynuację programu in vitro zapowiedziała premier Ewa Kopacz podczas wizyty w Ministerstwie Zdrowia w dniu 7 września. Premier brała udział w roboczym spotkaniu z przedstawicielami klinik leczących metodą zapłodnienia pozaustrojowego.

W spotkaniu uczestniczyli również minister zdrowia Marian Zembala, wiceminister Radziewicz-Winnicki oraz prof. Waldemar Kuczyński.

Spotkanie było poświęcone wdrażaniu przepisów ustawy o leczeniu niepłodności. Szefowa rządu powiedziała, że realizacja takiej szeroko pojętej polityki prorodzinnej daje parom borykającym się z problemami niepłodności możliwość posiadania potomstwa. „Ta metoda dzisiaj pozwala dawać to szczęście, na które niekiedy wiele lat czekają.” – podkreśliła.

O szczegółach drugiej edycji programu mówił prof. Waldemar Kuczyński – jeden z lekarzy wprowadzających metodę in vitro do Polski. Podsumowując realizację pierwszej edycji programu, powiedział, że zakończył się on sukcesem: „Wyniki, które uzyskaliśmy (…) są niezwykle zadowalające i stawiają nas w czołówce Europy, jeżeli chodzi o skuteczność biotechnologii”. Prof. Kuczyński podkreślił, że dwa lata funkcjonowania programu in vitro pozwoliły zebrać ogromną ilość ważnych informacji, m.in. zorientować się w skali problemu niepłodności, jaka występuje w Polsce. „Spotkaliśmy się z przypadkami, gdzie mamy do czynienia z zabezpieczaniem płodności na przyszłość, z chorobami nowotworowymi, które upośledzają płodność rozrodczą ludzi i (…) z dylematami, jak pomóc ludziom, którzy oczekują na terapię onkologiczną, jak pomóc zachować potencjał rozrodczy” – podkreślił. Zapowiedział również, że te doświadczenia wpłyną na kształt drugiej edycji programu – w planach Ministerstwa Zdrowia oraz rządu jest objęcie leczeniem szerszej grupy pacjentów.

Projekt nowego programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego jest obecnie oceniany przez AOTMiT. Na jego finansowanie z budżetu państwa planuje się przeznaczyć ok. 300 mln zł.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia