48 proc. kobiet i 39 proc. mężczyzn deklaruje, że otwarcie komunikuje obawy i trudności dotyczące współżycia. Ogółem takie podejście w swoim związku zadeklarowało 44 proc. respondentów – wynika z badań przeprowadzonych przez prof. Zbigniewa Izdebskiego w 2021 r.

Pedagog, seksuolog i doradca rodzinny prof. Zbigniew Izdebski, przeprowadził badanie dotyczące zdrowia, związków i życia seksualnego Polaków w czasie pandemii COVID-19. Pierwsza tura badania odbyła się w czerwcu 2020 r., a druga rok później – w czerwcu 2021 r. Łącznie, wzięło w nim udział 5500 dorosłych Polek i Polaków. Wyniki badań podsumował na poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej online.

O otwarte wyrażanie potrzeb wobec partnera/partnerki prof. Izdebski zapytał po raz pierwszy w 2021 r. Okazało się, że potrzeby takie komunikuje swojemu partnerowi 44 proc. ogółu Polaków. Po rozbiciu na płeć okazuje się, że kobiety są bardziej śmiałe od mężczyzn w przeprowadzaniu szczerej rozmowy w tym zakresie. O fantazjach seksualnych otwarcie rozmawia 36 proc. kobiet, podczas gdy taką samą postawę deklaruje 32 proc. mężczyzn. 39 proc. kobiet otwarcie przedstawia oczekiwania dotyczące życia seksualnego (np. chęć wprowadzenia nowej pozycji, wypróbowanie gadżetu elektrycznego). To samo deklaruje 35 proc. mężczyzn - wynika z badania.

Kobiety chętniej też rozmawiają o swoich doświadczeniach z przeszłości (liczba partnerów, przebyte infekcje), choć robi to zaledwie 20 proc. z nich. W grupie mężczyzn, do przeszłości chętnie wraca 16 proc.

Do prowadzenia związków równoległych w 2021 r. przyznało się 12 proc. Polek i Polaków. To wzrost o 2 proc. w porównaniu z rokiem 2020.

„Badania z 2020 r. bardzo dobitnie pokazały, że pandemia w sposób szczególny dotknęła ludzi młodych. To jest grupa, która generalnie, rozwojowo – jest nastawiona na kontakty społeczne i fakt ograniczania aktywności w okresie lockdownu czy też później – poprzez wycofanie nauki stacjonarnej na rzecz nauki online – to były znaczące ograniczenia, które miały wpływ na to, czy studenci będą i spotykać i lepiej poznawać. Również życie +klubowe+, które studenci bardzo lubią, zostało zamrożone. Najstarsza grupa badanych dużo lepiej poradziła sobie z samotnością, niż grupa najmłodsza” – powiedział prof. Izdebski na konferencji zorganizowanej przez Uniwersytet Warszawski.

Podkreślał, że pandemia w największym stopniu wpłynęła właśnie na relacje w grupie najmłodszych respondentów – 18-29 lat. Do regularnego współżycia przyznaje się 65 proc. z nich (w porównaniu z pierwszą edycją badania nastąpił tu spadek o 3 punkty procentowe). 16 proc. mówi, że robi to raz w miesiącu. 6 proc. przyznało, że ostatni raz współżyło 2-3 miesiące temu.

Jako single w badaniu zadeklarowało się 28 proc. Polaków (w stosunku do pierwszej edycji nastąpił w tym zakresie wzrost o 5 punktów procentowych). W tej grupie jest tak samo dużo mężczyzn (28 proc.), jaki i kobiet (27 proc). Najwięcej singli jest w grupie wiekowej 18-29 lat (40 proc) i grupie najstarszej – 60 plus (31 proc).

Co dziesiątego respondenta (11 proc. badanych) pandemia COVID-19 utwierdziła w przekonaniu, że chce żyć w pojedynkę. 16 proc. mówi, że woleliby nie być singlami. W stałym związku chciałoby być 30 proc. obecnych singli z najmłodszej grupy wiekowej (18-29) i 4 proc. z najstarszej grupy (60 plus).

Prof. Zbigniew Izdebski jest kierownikiem Katedry Biomedycznych Podstaw Rozwoju i Seksuologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Katedry Humanizacji Medycyny i Seksuologii Uniwersytetu Zielonogórskiego. Naukowiec jest autorem wielu raportów na temat zachowań seksualnych Polaków. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Urszula Kaczorowska