Jak poinformował resort zdrowia, niebawem w całej Polsce ruszą pierwsze kursy w związku z rozstrzygnięciem konkursu na Kształcenie podyplomowe pielęgniarek i położnych w obszarach związanych z potrzebami epidemiologiczno-demograficznymi.
Rekrutację prowadzić będzie 26 beneficjentów, których wnioski wcześniej zostały najwyżej ocenione w konkursie. Pielęgniarki i położne będą mogły korzystać z kursów dotyczących:
- ordynowania leków i wypisywania recept dla pielęgniarek i położnych
- wywiadu i badania fizykalnego dla pielęgniarek i położnych
pielęgniarstwa onkologicznego
- wykonania i interpretacji zapisu elektrokardiograficznego
- opieki pielęgniarskiej nad chorymi dorosłymi w leczeniu systemowym nowotworów
- pielęgniarstwa psychiatrycznego
- rehabilitacji osób z przewlekłymi zaburzeniami psychicznymi
- wykonania badania spirometrycznego
- kursów kwalifikacyjnych w dziedzinie pielęgniarstwa geriatrycznego dla pielęgniarek
Programy kształcenia opracowało Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Projekt jest finansowany z Programu Wiedza Edukacja Rozwój. Na jego realizację przeznaczono ok. 70 mln zł.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Komentarze
[ z 3]
Dobrze, że organizuje się kursy dla pielęgniarek i położnych, które podnoszą możliwości kształcenia i podnoszenia kwalifikacji. Nie mniej jednak trzeba zwrócić uwagę, że nie koniecznie właśnie taki kierunek zmian jest priorytetem zmian w służbie zdrowia. Trzeba też pamiętać, że przede wszystkim powinno się postarać by poprawie uległy jakość i wynagrodzenie za pracę w szpitalu. To jest bardzo ważne. Co z tego, że będziemy szkolić pielęgniarki i położne i dbać o podnoszenie ich kwalifikacji, jeśli i tak będą one później po zdobyciu wiedzy i certyfikatów wyjeżdżać z kraju, by pracować za granicą za wyższe wynagrodzenia i w lepszych warunkach socjalnych. Wobec takiej sytuacji organizacja kursów będzie tylko i wyłącznie wyrzuceniem pieniędzy w błoto bo i tak przecież nie wielka część uczestników wykorzysta nabyte za pieniądze podatnika umiejętności by spożytkować je na pracę w Polsce. Trzeba o tym pamiętać i nie trwonić bez sensu finansów, które być może zostałyby lepiej spożytkowane gdyby były przeznaczone na inne cele.
Właściwy system kształcenia pielęgniarek na świecie jest jednym z istotnych zadań należących do Międzynarodowej Rady Pielęgniarek (MRP). Wśród powołanych przez nią grup znajdują się eksperci przygotowujący publikacje i dokumenty mające istotny wpływ na powstawanie opracowań, programów nauczania w środowisku pielęgniarskim. MRP współpracując z WHO, której zadaniem jest określanie właściwej drogi w rozwoju ochrony zdrowia na świecie, jest przez nią wspierana we wprowadzaniu zmian w procesie kształcenia pielęgniarek. Przyczyną takiego stanowiska WHO, jest postrzeganie środowiska pielęgniarskiego, jako istotnego ogniwa mającego wpływ na realizację zadań w polityce prozdrowotnej współczesnego świata. W Europie potrzebę rozwoju edukacji pielęgniarek dostrzegła Rada Europy. Dzięki jej staraniom już w 1967 r. w Strasburgu podjęto działania na rzecz „Europejskiego Porozumienia Szkolenia i Kształcenia Pielęgniarek”. W roku 2001 przygotowano i przedstawiono wytyczne do realizacji programu „Europejska Strategia Światowej Organizacji Zdrowia Kształcenia Pielęgniarek i Położnych”. W wytycznych tych dostrzeżono zróżnicowany poziom kształcenia pielęgniarek w poszczególnych krajach i konieczność stworzenia takiego systemu kształcenia, aby zmienić ten stan rzeczy. Jedynym skutecznym sposobem osiągnięcia tego celu było podniesienie kształcenia pielęgniarek i położnych do poziomu akademickiego. W Polsce istotne zmiany w kształceniu pielęgniarek i położnych zaszły w wyniku integracji z krajami Unii Europejskiej w wyniku wspomnianego już Procesu Bolońskiego. „Zgodnie z najnowszą dyrektywą 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 roku w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych, kształcenie pielęgniarek odpowiedzialnych za opiekę ogólną powinno obejmować co najmniej 3 lata lub 4600 godzin kształcenia teoretycznego i klinicznego w proporcjach: teoria co najmniej 1/3, godziny kliniczne co najmniej 1/2 minimalnego okresu kształcenia. Taki cykl kształcenia daje absolwentom (posiadającym prawo wykonywania zawodu) możliwość automatycznego uznania ich kwalifikacji zawodowych na terenie Unii Europejskiej. Dyrektywa wskazuje również na prawa nabyte polskich pielęgniarek odpowiedzialnych za opiekę ogólną. Osoby, które legitymują się dokumentem potwierdzającym posiadanie kwalifikacji zawodowych wydanym przed 1 maja 2004 i które nie spełnią wymienionych powyżej minimalnych wymogów w zakresie kształcenia, mogą ubiegać się o uznanie kwalifikacji pod warunkiem, że dołączą do swojej dokumentacji zaświadczenie potwierdzające doświadczenie zawodowe. Przy czym, w przypadku pielęgniarek w stopniu licencjata: co najmniej 3 kolejne lata w okrasie 5 lat poprzedzających wydanie zaświadczenia; w przypadku pielęgniarek, które ukończyły pomaturalne szkoły medyczne: co najmniej 5 kolejnych lat w okresie 7 lat poprzedzających wydanie świadectwa. Ta ostatnia grupa pielęgniarek oraz pielęgniarki po liceum medycznym mogą uzupełnić swoje wykształcenie uzyskując tytuł „licencjata” w toku specjalnego programu kształcenia (tzw. studia pomostowe) (Dyrektywa 2005/36/WE)”. Uzyskanie kwalifikacji zawodowych pielęgniarek i położnych reguluje wcześniej wspomniana Ustawa o zawodzie pielęgniarek i położnych z 1996r. z późniejszymi zmianami, ostatnia z dn. 15.07.2011. Pielęgniarki swoje kwalifikacje uzyskują po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej w toku dwustopniowego kształcenia. Studia pierwszego stopnia dają kwalifikacje na poziomie „licencjata”, ukończenie studiów drugiego stopnia, pozwala otrzymać tytuł „magistra pielęgniarstwa”. Pielęgniarki z tytułem magistra, współuczestniczące w prowadzeniu badań naukowych z dziedziny pielęgniarstwa mają możliwość doktoryzowania się. Ukończenie studiów doktoranckich pozwala pielęgniarkom uzyskać tytuł „doktora nauk medycznych” lub „ doktora nauk o zdrowiu”. Pielęgniarki z tym tytułem często pozostają w szeregach akademickich uczelni medycznych. Umiejętnie sprawują funkcję naukowca, doskonałego praktyka oraz nauczyciela akademickiego, stając się niejednokrotnie autorytetem dla swoich studentów, nie tylko jako profesjonalista-fachowiec, ale często jako człowiek. Ustawa o zawodzie pielęgniarek i położnych mówi także o obowiązku stałego aktualizowania swojej wiedzy, zarówno teoretycznej, jak i podnoszenia kwalifikacji praktycznych. Pielęgniarki mogą podnosić swoje kwalifikacje zawodowe poprzez dokształcanie podyplomowe, w którym wymienia się: szkolenia specjalizacyjne, kwalifikacyjne, specjalistyczne oraz kursy dokształcające. Europejskie i światowe modele kształcenia pielęgniarek są na bieżąco dostosowywane do obowiązujących standardów ochrony zdrowia na świecie. Te zmieniają się wraz ze zmianami politycznymi i społecznymi poszczególnych krajów. Kształcenie pielęgniarek zatem ulega nieustającym przemianom, systemy kształcenia podlegają ciągłej zmianie. Wykładowcy akademiccy stają przed trudnym zadaniem właściwej weryfikacji przekazywanych studentom treści, wzbogaconych o aktualne osiągnięcia nauki, które w świecie medycyny przy galopującym postępie nauki i techniki często się dewaluują. Kształcąc przyszłe pielęgniarki należy stale modelować metody i środki dydaktyczne tak, aby przyszli profesjonaliści tej dyscypliny zawodowej osiągnęli poziom wiedzy teoretycznej na możliwie jak najwyższym i aktualnym poziomie, posiedli umiejętności praktyczne w stopniu umożliwiającym stosowanie różnorodnych technik, prowadzących do osiągnięcia jak najlepszych efektów w procesie leczenia, profilaktyki i oświaty zdrowotnej. W obecnym świecie pielęgniarki postrzegane są jako profesjonaliści, ich umiejętności zawodowe są nabywane drogą doświadczenia, zatem w kształceniu pielęgniarek tworzone są takie modele i programy nauczania, aby kształcąca się pielęgniarka w procesie nauczania miała możliwość nabycia umiejętności myślenia, które zaowocuje w późniejszej praktyce pielęgniarskiej. W dobie nieustających, ciągłych przemian współczesnego świata kształcenie pielęgniarek nastawione jest na przygotowanie tej grupy zawodowej jako w pełni świadomych praktyków, rozumiejących złożoność systemu ochrony zdrowia, na bieżąco śledzących rozwój naukowo-techniczny, potrafiących współpracować z pozostałymi grupami zawodów medycznych, praktyków potrafiących właściwie ocenić stale zmieniające się potrzeby swoich odbiorców i efektywnie wychodzących im naprzeciw. Tym samym pielęgniarki mają stanowić zespół samodzielnych, odpowiedzialnych profesjonalistów, o bardzo wysoko postawionym morale, jednocześnie posiadających umiejętność krytycznej oceny praktyki pielęgniarskiej, zdolności wprowadzania zmian mających podnieść efektywność i jakość pielęgnowania . ( publikacja: A.Bartnik i wsp.)
Według doniesień wycena świadczeń pielęgniarek i położnych nie nadąża za inflacją. Pracownicy domagają się podniesienia stawek za pacjenta dla pielęgniarek w podstawowej opiece zdrowotnej. Pielęgniarki zwracają uwagę na fakt, że stan epidemii nadal obowiązuje, konieczne jest więc utrzymywanie podwyższonego reżimu sanitarnego, który związany jest z ponoszeniem dodatkowych wysokich kosztów. Od 1 kwietnia 2022 roku zgodnie z zarządzeniem Prezesa NFZ – obowiązuje nowa, zwiększona o 4,5 procent, roczna stawka kapitacyjna oraz cena jednostkowa jednostek rozliczeniowych za realizację świadczeń pielęgniarki POZ, położnej POZ oraz pielęgniarki szkolnej. Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych wskazuje, że wzrost finansowania o 4,5 procent nie pokrywa rzeczywistej inflacji na rynku usług medycznych, związanych ze wzrostem kosztów funkcjonowania praktyk zawodowych oraz podmiotów leczniczych. Od lipca wzrosły minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia na mocy nowelizacji ustawy o minimalnych płacach w tej branży. Ustawowe podwyżki dotyczyć jednak będą wyłącznie pracowników zatrudnionych na etatach w przychodniach lub szpitalach a pielęgniarki i położne Podstawowej Opieki Zdrowotnej często prowadzą jednoosobowe praktyki czy pracują na kontraktach. Podwyżki więc ich nie obejmą.Pielęgniarek i położnych w Polsce brakuje, a w kolejnych latach - jak wskazują eksperci - kryzys kadrowy będzie się pogłębiał. Warto zwrócić uwagę, że liczba szkół posiadających akredytację Ministra Zdrowia na kształcenie pielęgniarek na poziomie pierwszego stopnia wzrosła z 77 uczelni w 2015 r. do 110 uczelni w 2021 roku. Jednocześnie istotnie wzrosło zainteresowanie studiami pierwszego stopnia na kierunku pielęgniarstwo. W roku akademickim 2015/2016 liczba studentów na kierunku pielęgniarstwo I stopnia wynosiła 5 935 osób, natomiast w roku 2020/2021 – 8 202. Natomiast na kierunku położnictwo I stopnia w roku akademickim 2015/2016 liczba studentów wynosiła 953 osoby, a w roku akademickim 2020/2021 – 1 218 - wskazał wiceminister zdrowia. Zapewnienie opieki zdrowotnej mieszkańcom Domów Pomocy Społecznej oraz umożliwienie udzielania przez nie ambulatoryjnych świadczeń zdrowotnych, to główne założenia projektu ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o działalności leczniczej. Zmiany, które proponuje Ministerstwo Zdrowia we współpracy z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej, mają również pozwolić na finansowanie wynagrodzeń pielęgniarek ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Oprócz tego DPS-y mogłyby udzielać świadczeń zdrowotnych swoim mieszkańcom. Oba resorty motywują zaproponowane zmiany wyzwaniami demograficznymi, podlegającymi m.in. na zwiększającej się liczbie osób starszych (przy jednocześnie spadającej licznie osób młodych) oraz kulturowymi i społecznymi polegającymi chociażby na coraz większej liczbie jednoosobowych gospodarstw domowych. Po wprowadzeniu zmian Dom pomocy społecznej będzie mógł być świadczeniodawcą i zawierać umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, na podstawie których będzie udzielał świadczeń opieki zdrowotnej dla swoich mieszkańców. Jednocześnie projektowane przepisy „pośrednio” (DPS jako podmiot leczniczy) uregulują status prawny pielęgniarek pracujących obecnie w DPS. Akutalnie pielęgniarki zatrudnione w domach pomocy społecznej udzielają świadczeń zdrowotnych, choć placówki te nie są podmiotami leczniczymi. Ta nieścisłość stanowiła problem w przypadku podwyżek wynagrodzeń dla pracowników medycznych zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Starostwo powiatowe kolejny rok funduje stypendia studentkom i studentom pielęgniarstwa, którzy zdecydują się podjąć pracę w szpitalach w Wodzisławiu Śląskim i w Rydułtowach. Jednym z warunków otrzymania stypendium w wysokości tysiąca złotych miesięcznie jest przepracowanie co najmniej trzech lat po studiach w tych szpitalach. W aktualnym naborze o stypendium mogą starać się studenci III roku studiów pierwszego stopnia lub II roku studiów drugiego stopnia, kształcący się na kierunku pielęgniarstwo. Tworząc powiatowy program, wodzisławscy samorządowcy m.in. brali pod uwagę analizy, zgodnie z którymi w ciągu najbliższych 10 lat jedna trzecia polskich szpitali może zostać zamknięta z powodu braku personelu pielęgniarskiego. Inicjatywa jest próbą lokalnego przeciwdziałania temu i przekonywania studentek i studentów kierunków pielęgniarskich do pozostania i podjęcia pracy na miejscu. Podobny program jest realizowany także w Częstochowie, gdzie przedsięwzięcie, adresowane początkowo tylko do przyszłych lekarzy, w ubiegłym roku rozszerzono także o pielęgniarki. Nazwę częstochowskiego programu zmieniono wówczas z "Dostępny lekarz" na "Częstochowa dla Medyków". Celem miejskiego programu jest zapewnienie kadry dla Miejskiego Szpitala Zespolonego. Oprócz stypendiów program "Częstochowa dla Medyków" zakłada także pomoc samorządu w szkoleniu, dokształcaniu i podnoszeniu kwalifikacji osób wykonujących zawody medyczne. Również z tej możliwości - obok lekarzy - w razie potrzeb mogą korzystać pielęgniarki i pielęgniarze. W naszym kraju prawo do wykonywania zawodu posiada blisko 300 tysięcy pielęgniarek i pielęgniarzy. W zawodzie pracuje 195 tys. Na Pomorzu Zachodnim to liczba odpowiednio 11 tys. i 8 tys. Rośnie średni wiek pielęgniarki. O ile w 2010 roku było to 45 lat, to w 2020 roku były to już 53 lata. Największe zapotrzebowanie notuje się obecnie w specjalizacjach pielęgniarstwa internistycznego, pediatrycznego, onkologicznego i neonatologicznego.Mimo, że w ostatnich latach wzrosła liczba uczelni kształcących pielęgniarki i pielęgniarzy, nie zaspokaja to jednak potrzeb placówek medycznych. Również Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego uruchomi pilotażowy program stypendialny dla studentów kształcących się na kierunku pielęgniarskim. Program stypendialny jest efektem współpracy władz samorządu województwa oraz Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Koszalinie oraz koszalińskiej i szczecińskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. To właśnie te instytucje, podpisując list intencyjny, zadeklarowały działania na rzecz poprawy sytuacji pielęgniarek i położnych na Pomorzu Zachodnim. Wprowadzenie mentoringu, to jeden z postulatów zgłaszanych przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych. Celem mentoringu jest zamortyzowanie wejścia do zawodu nowym osobom oraz zapewnienie im wsparcia zarówno merytorycznego, jak i psychologicznego przez doświadczonych pracowników – mentorów. Mają być oni odpowiedzialni za wprowadzenie do zawodu nowych pracowników, a za swoją dodatkową pracę mieliby być wynagrodzeni finansowo. Wynagrodzenie za mentoring ma wynosić 1.000 zł brutto miesięcznie i będzie stanowiło dodatek dla wynagrodzenia pielęgniarki, położnej, ratownika medycznego, którzy podejmą się roli mentora. Jedna osoba będzie mogła objąć opieką mentorską jedną lub dwie osoby. Dodatek do wynagrodzenia za opiekę mentorską nad jednym lub dwoma absolwentami przysługuje przez okres 12 miesięcy następujących po sobie. Mentoring będzie realizowany w formie pilotażu, do którego będą mogły przystąpić podmioty lecznicze posiadające umowę na udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ i które zatrudniają pielęgniarki, położne i ratowników medycznych rozpoczynających pracę w zawodzie. Takim mentoringiem ma być objęte 15.000 osób w okresie 4 lat. Rozwiązaniem, korzystnym i dla personelu i dla pacjentów byłoby, jak podkreślano podczas dyskusji, obudowywanie zawodów medycznych zawodami wspomagającymi – w przypadku pielęgniarek jest to przede wszystkim zawód opiekuna medycznego.W interpelacji do Ministerstwa Zdrowia przypomniano, że średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi obecnie 53 lata, a położnych 51 lat. Problem braku kadr pielęgniarek i położnych podkreślają również samorządy. Poprawę sytuacji widzą w zmianie systemu kształcenia pielęgniarek i położnych. Proponują przywrócenie kształcenia tych kadr na poziomie szkół policealnych z możliwością kontynuacji nauki na poziomie studiów pierwszego oraz drugiego stopnia. Jakiś czas temu pielęgniarki z całego kraju zjechały na dwudniowy protest przed Sejmem. Domagały się wyższych wynagrodzeń i uznania kwalifikacji. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych apeluje o utrzymanie korzystnych dla zawodów medycznych poprawek Senatu do ustawy o najniższych wynagrodzeniach.