Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich wystąpiło do Ministerstwa Zdrowia w sprawie problemów z wystawianiem e-recept. „Rzecznik rozumie i popiera działania resortu w celu wyrugowania nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem portali pośredniczących w zdalnej sprzedaży recept. Działania te powinny jednak przede wszystkim uwzględniać dobro i bezpieczeństwo pacjenta” - zaznacza Biuro RPO.
2 sierpnia 2023 r. weszły w życie zmiany po wydaniu przez Ministra Zdrowia rozporządzenia z 12 lipca 2023 r. zmieniającego rozporządzenie z 11 września 2006 r. w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych, prekursorów kategorii 1 i preparatów zawierających te środki lub substancje.
Nowelizacja ta miała na celu m.in. wyeliminowanie nadużyć związanych z wystawianiem e-recept w ramach funkcjonowania tzw. receptomatów – co jest celem uzasadnionym i leżącym w interesie publicznym oraz samych pacjentów.
Nowelizacja dotyczy nie tylko leków psychotropowych stosowanych w terapii psychiatrycznej, ale i silnych leków przeciwbólowych (stosowanych np., gdy pacjent jest leczony onkologicznie czy neurologicznie, czy przebywa w hospicjum).
Lekarze specjaliści wskazują na problemy związane z funkcjonowaniem systemu, który w praktyce niekiedy uniemożliwia wystawienie recepty lub nadmiernie wydłuża cały proces. Prowadzi to, ich zdaniem, do chaosu i wprowadza - i wśród lekarzy, i pacjentów - poczucie niepewności. Biorąc pod uwagę dobro pacjentów, jest to sytuacja niepożądana.
RPO przypomina, że z art. 68 Konstytucji wynikają dla prawodawcy bardzo istotne konsekwencje. Podmiotowe prawo do ochrony zdrowia, które jest prawem socjalnym, rodzi po stronie władz publicznych obowiązek jego ochrony i zapewnienia możliwości jego realizacji. Choć z art. 68 ust. 1 nie wynika roszczenie o jakiekolwiek świadczenie, to każdemu przysługuje roszczenie o zapewnienie realizacji istoty tego prawa. Treścią prawa do ochrony zdrowia nie jest przy tym jakiś abstrakcyjnie określony stan zdrowia poszczególnych jednostek, ale realna możliwość korzystania z systemu ochrony zdrowia, funkcjonalnie ukierunkowanego na zwalczanie i zapobieganie chorobom, urazom i niepełnosprawności.
Rzecznik tłumaczy, że konstytucyjna zasada proporcjonalności - określająca standardy ingerowania w wolności i prawa jednostki, zwana także zakazem nadmiernej ingerencji - wprowadza konieczność odpowiedniej proporcji pomiędzy środkiem, jakim jest ograniczenie danego prawa lub wolności, a celem, rozumianym jako szeroko pojęty interes publiczny.
RPO podkreśla zatem, że kosztów walki z kupowaniem recept przez Internet nie mogą ponosić pacjenci, a zwłaszcza ci, którym szczególnie potrzebny jest spokój i pewność co do kontynuacji wdrożonych procedur medycznych i dostępności leków.
Biorąc pod uwagę niepokój, jaki wywołało wprowadzenie ww. zmiany, dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski pyta dyrektora Departamentu Lecznictwa MZ Michała Dzięgielewskiego, jakie działania podjęto lub planuje się podjąć, aby jak najszybciej zapewnić chorym i lekarzom niezakłócony dostęp do możliwości korzystania z e-recept.
Komentarze
[ z 0]