Leczenie bólu pooperacyjnego opioidami w Polsce i w USA będą porównywać naukowcy z polskich uczelni i z Virginia Commonwealth University (VCU) – poinformowali PAP specjaliści realizujący badanie. To pierwszy projekt naukowy realizowany w ramach szerszej współpracy polsko-amerykańskiej.

"W Stanach Zjednoczonych, w tym w Wirginii, znaczna liczba pacjentów po zabiegach chirurgicznych uzależnia się od opiatów. Amerykanie stosują te leki na dużą skalę i obecnie mają do czynienia z epidemią opioidową. Tymczasem nie ma potrzeby stosowania tego typu leków przez trzy – cztery tygodnie, chyba że jest to bardzo powikłana operacja" - powiedział PAP prof. Andrzej Basiński z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUM). Razem z prof. Michaelem Czekajlo z Virginia Commonwealth University prowadzi on projekt badawczy dot. leczenia bólu, realizowany w ramach umowy między dwiema uczelniami.

Prof. Basiński dodał, że problem ten zaczyna być widoczny na całym świecie - choć nie w Polsce, gdzie wciąż panuje opioidofobia. Zarówno pacjenci, jak i lekarze boją się stosowania leków opioidowych, nawet u chorych na nowotwory. "To się ostatnio i tak bardzo zmieniło, dzięki wielkiej akcji edukacyjnej, którą robiliśmy przez wiele lat" - zastrzegł specjalista.

W ramach polsko-amerykańskiego projektu badawczego naukowcy będą sprawdzać w różnych grupach chorych po operacji – z Polski i USA, jakie leki przeciwbólowe zostały im przepisane i na jak długo. Zastosują taką samą metodologię.

"Mam też nadzieję, że jeszcze w tym roku zaczniemy współpracę w dziedzinie medycyny symulacyjnej" - dodał prof. Basiński.

Badanie dot. leczenia bólu to efekt podpisania listów intencyjnych na rzecz współpracy naukowej pomiędzy Virginia Commonwealth University (VCU) a Gdańskim Uniwersytetem Medycznym oraz Uczelnią Łazarskiego w Warszawie. Dokumenty podpisano 16 października 2018 r. w stanie Wirginia. Ponadto w obszarze onkologii zostały też podpisane dokumenty współpracy pomiędzy Centrum Onkologii - Instytutem im. Marii Skłodowskiej Curie w Warszawie, Gdańskim Uniwersytetem Medycznym a VCU Massey Cancer Center.

Inicjatorem wydarzenia jest polsko-amerykańska Fundacja "Alliance for Innovation" (AFI). "Misją fundacji jest integrowanie i łączenie partnerów polsko-amerykańskich w celu rozwijania praktycznej współpracy, innowacyjnych projektów w zakresie nauki, biznesu i kultury na poziomie stanowym, co daje szansę na ich szybkie wdrożenie w życie" – podkreślił cytowany w informacji prasowej przesłanej PAP przez fundację prof. Michael Czekajlo, który jest współprzewodniczącym AFI.

Według rektora Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Marcina Gruchały, który podpisał dokument o współpracy pomiędzy GUM a VCU, taka współpraca to ogromna szansa dla uczelni. "To, na czym nam najbardziej zależy, to przede wszystkim współpraca naukowa, ponieważ dzisiaj najbardziej wartościowe badania naukowe w medycynie odbywają się głównie we współpracy międzynarodowej. Bardzo dobrze rysuje się perspektywa współpracy między naszymi uczelniami w zakresie medycyny sercowo-naczyniowej, symulacji medycznej, leczenia bólu, w zakresie onkologii" - powiedział PAP prof. Gruchała.

Podkreślił, że USA mają najwięcej prężnie działających ośrodków naukowych na najwyższym światowym poziomie, a VCU jest jedną z najlepszych wyższych szkół medycznych.

Rektor GUM dodał, że planowana jest też współpraca dotycząca kształcenia i wymiany studentów między uczelniami.

Dr n. ekon. Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, która razem z dr. Tomaszem Olszewskim podpisała listy intencyjne o współpracy uczelni z Virginia Commonwealth University, skomentowała dla PAP, że umowa ta stanowi perspektywę bardzo cennej współpracy naukowej i edukacyjnej. Przypomniała, że w poszukiwaniu większej efektywności polski system ochrony zdrowia musi kroczyć drogą Value Based Healthcare (system opieki zdrowotnej oparty na wartości). "Na gruncie bardzo efektywnych rozmów zidentyfikowaliśmy przestrzeń dla wspólnych projektów badawczych np. określenia mierników wartości zdrowotnej, które są tak ważne w naszej transformacji w kierunku systemu opartego na wartości" - podkreśliła.

Podczas pobytu w stanie Wirginia polska delegacja wzięła udział w wielu wydarzeniach, m.in. zorganizowanym przez fundację AFI panelu "Why Poland, Why Virginia", podczas 70th Virginia Conference on Word Trade, mającym na celu promowanie innowacyjnej Polski i współpracy ze stanem Wirginia. W skład delegacji wchodzili przedstawiciele resortu zdrowia, NFZ, Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, Narodowej Rady Rozwoju, Centrum Onkologii, GUM, Uczelni Łazarskiego, NCBR, Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii "PORT" oraz Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego.

"Podczas wizyty nawiązaliśmy bardzo wartościowe kontakty. Przede wszystkim udało nam się porozmawiać na temat powoływanej Polsce Agencji Badań Medycznych, która - mam nadzieję - powstanie w styczniu. Po zaprezentowaniu założeń dotyczących działania tej agencji w Medical Society of Virginia, podobnie jak na konferencji +Why Poland, Why Virginia+, wiele osób wykazało duże zainteresowanie potencjalną współpracą z nami" - powiedział PAP doradca ministra zdrowia dr Radosław Sierpiński.

Przypomniał, że Agencja Badań Medycznych będzie dysponowała budżetem w wysokości ok. 1 mld zł. Ten budżet będzie poświęcony również badaniom międzynarodowym. "Myślę, że Amerykanie to dostrzegają i liczą, że uda im się pozyskać silnego partnera" - ocenił.

Jego zdaniem powołanie Agencji Badań Medycznych spowoduje intensyfikację współpracy polsko-amerykańskiej. "Wierzymy, że agencja będzie partnerem dla strony amerykańskiej i będziemy mogli podjąć współpracę w zakresie badań medycznych, ale także w ramach projektów o bardziej globalnym charakterze" - podsumował.

Zdaniem wiceprezesa NFZ Andrzeja Niedzielskiego nawiązanie współpracy ze stroną amerykańską i wymiana doświadczeń jest ważnym elementem wspierającym jednostki odpowiedzialne za organizację polskiej służby zdrowia. "Korzystanie ze sprawdzonych i zaawansowanych rozwiązań oraz doświadczeń innych instytucji, żeby nie +wyważać otwartych drzwi+ oraz uniknąć potencjalnych błędów, jest niezbędne we wprowadzaniu skutecznych zmian i reform zmierzających do zapewnienia nowoczesnej obsługi i opieki pacjentom" - skomentował dla PAP wiceprezes Funduszu.

Zaznaczył, że pierwszą konkluzją spotkań i rozmów ze stroną amerykańską jest fakt, że niezależnie od sposobu organizacji systemu ochrony zdrowia, w obecnych czasach oba kraje stają przed podobnymi wyzwaniami. "Z jednej strony starzejące się społeczeństwa powodują stały wzrost popytu na usługi medyczne, z drugiej strony zauważamy malejące zasoby kadry medycznej. Odpowiedzią na te nieuniknione zmiany jest między innymi rozwój technologii – nie tylko medycznej – ważne są również innowacje organizacyjne i systemowe" - tłumaczył Niedzielski.

Jak wyjaśnił, w amerykańskim systemie ochrony zdrowia w zaawansowany sposób funkcjonuje analiza big data, mająca trzy główne cele: wykrywanie nieprawidłowości i "nieoptymalności", wsparcie medycyny prewencyjnej poprzez budowę optymalnych "ścieżek pacjenta" oraz rozwój i wykorzystanie systemów wspierających lekarzy. "Obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia intensywnie pracuje nad pierwszym aspektem wykorzystania posiadanych danych, tj. do uszczelnienia i wprowadzenia zmian zmierzających do zoptymalizowania funkcjonowania systemu" - poinformował. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl