U prawie 89 proc. dzieci w Hiszpanii zaszły negatywne zmiany emocjonalne spowodowane przymusową izolacją wprowadzoną w związku z epidemią koronawirusa - wynika z badania przeprowadzonego przez Uniwersytet im. Miguela Hernandeza w Elche.

Analiza, powstała na podstawie rozmów z rodzicami dzieci, została włączona do raportu hiszpańskiego oddziału UNICEF, który w czwartek opublikował dziennik “Heraldo”.

Badanie dowodzi, że 88,9 proc. rodziców z Hiszpanii zaobserwowało negatywne zmiany emocjonalne oraz zachowania swoich dzieci w okresie epidemii koronawirusa. Najczęstsze na jakie wskazują to trudności w koncentracji, brak zainteresowania, przewrażliwienie, nadpobudliwość oraz nerwowość.

Innymi często wskazywanymi przez rodziców hiszpańskich dzieci objawami występującymi u ich pociech po okresie przymusowej izolacji są też poczucie osamotnienia, nadmierne zamartwianie się oraz niepokój.

.... ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Od 15 marca w Hiszpanii zaczęły obowiązywać przepisy stanu zagrożenia epidemicznego, na mocy których większość mieszkańców kraju została zobowiązana do pozostawania w domach, z wyjątkiem wyjścia do pracy, na zakupy lub do lekarza. Dozwolony został też krótki spacer z psem.

Dopiero pod koniec kwietnia, czyli po upływie blisko półtora miesiąca, władze Hiszpanii zgodziły się na wychodzenie z domów dzieci. W pierwszych tygodniach znoszenia restrykcji dzieci miały jednak tylko prawo do godzinnej przechadzki w towarzystwie dorosłego opiekuna.

Na początku maja wykładowca madryckiego uniwersytetu UNED Miguel Angel Vallejo opublikował badanie stanu psychicznego Hiszpanów po wyjściu z okresu przymusowej izolacji. Wykazało ono, że 33 proc. osób z łącznego grona 600 ankietowanych doświadczyło w tym czasie stanów lękowych, a 20 proc. depresyjnych.


Źródło: PAP