Jerzy Owsiak w liście do Agaty Dudy zabrał głos w obronie oddziałów geriatrycznych. — Kieruję do Pani te słowa, o nic nie prosząc, a bardziej informując, bo sprawa dotyczy Pani męża. Nie widzę innej możliwości wskazania adresata, bo słowa kierowane do męża po prostu utkną i przepadną — pisze Owsiak.

Jerzy Owsiak w liście otwartym do pierwszej damy odniósł się do wprowadzonej przez Ministerstwo Zdrowia w zeszłym roku sieci szpitali. Szef WOŚP zwraca uwagę, że wyrzucono z niej geriatrię, która otrzymała zastrzyk od Fundacji w postaci najnowocześniejszego sprzętu o wartości ponad 100 milionów złotych.

- Rok 2017 okazał się dla geriatrii fatalnym. Najpierw minister, następnie Sejm, a potem także podpis Pani męża spowodował, że geriatrię wyrzucono z sieci szpitali. Nie ma ochrony budżetowej, nie ma ochrony systemowej. Jej odbudowa i przywracanie szacunku, jako ważnej w systemie opieki zdrowotnej dziedzinie medycyny, utknęło w martwym punkcie - napisał Jerzy Owsiak na Facebooku.

W apelu do pierwszej damy Jerzy Owsiak informuje, że oddział geriatryczny w Szpitalu Wolskim w Warszawie, który został niemal w całości wyposażony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, będzie działać tylko do końca marca.

- Brak ochrony ze strony tak zwanej „sieci” naszym zdaniem wyrzuci „w kosmos” kolejne oddziały geriatryczne - stwierdza szef WOŚP.

Owsiak mówi też o „nonszalancji” ministra Konstantego Radziwiłła i podpisie prezydenta, który „geriatrię wyrzucił”.

- Dokładnie rok temu zwróciłem się z prośbą, aby Pani mąż tego nie podpisywał. Ten drobny element w układance reformy ochrony zdrowia niczego nie przewróciłby do góry nogami. Pani mąż podpisał, czyli geriatrię wyrzucił! Próbowałem jeszcze o tym rozmawiać z poprzednim Ministrem Zdrowia, ale powiem Pani szczerze, że był to stracony czas i drugi raz nie pójdę do niego nawet z bólem głowy. Swoją nonszalancją podczas naszej wizyty w Ministerstwie Zdrowia zrobił mnie i mojej żonie wielką przykrość — napisał Jerzy Owsiak.


Pełna treść listu dostępna tutaj.