Władze województwa od lat budują Małopolski System Informacji Medycznej (MSIM) w niemal niezmienionej formie, mimo że pacjenci mogą już korzystać z platformy ogólnopolskiej, a lokalna ma objąć zaledwie 2% placówek medycznych w regionie. Kontrola przeprowadzona przez NIK potwierdziła, że wciąż nieuruchomiony MSIM będzie częściowo dublował funkcje już dostępnej centralnej platformy P1 i związanego z nią Internetowego Konta Pacjenta. Zdaniem Izby może to doprowadzić do niegospodarnego wydania publicznych pieniędzy, dlatego NIK skierowała do marszałka województwa wniosek o weryfikację dotychczasowych efektów projektu i aktualizację jego założeń.

Pomysł budowy platformy, który pojawił się w 2009 r., zakładał innowacyjne, jak na ówczesne czasy, rozwiązania. Miał zwiększyć dostępność e-usług medycznych w regionie i poprawić ich jakość. Pilotaż uruchomiono w 2015 r., a ostateczna decyzja o budowie MSIM zapadła w 2019 r., choć już wtedy było wiadomo, że system będzie powielał rozwiązania dostępne w ramach ogólnopolskiej platformy P1.

Mimo że Ministerstwo Zdrowia wielokrotnie zwracało uwagę na niedopuszczalne, bo związane z ponoszeniem niepotrzebnych kosztów, dublowanie usług, władze województwa nie zrezygnowały z ich uruchomienia. W ramach MSIM ma być możliwa wymiana elektronicznej dokumentacji medycznej (EDM), choć od 1 lipca 2021 r. placówki lecznicze mają obowiązek korzystać przede wszystkim z platformy P1, udostępniony zostanie także regionalny portal pacjenta, choć funkcjonuje już ogólnopolskie Internetowe Konto Pacjenta. Zrezygnowano jedynie z uruchomienia lokalnej e-rejestracji.

Założony koszt budowy i uruchomienia Małopolskiego Systemu Informacji Medycznej to ok. 209,5 mln zł, z czego większość tych wydatków ma zostać pokryta ze środków unijnych. Do czerwca 2022 r. władze województwa wydały niecałe 83 mln zł (39,5%), z czego niemal 79 mln zł zostało przeznaczonych na doposażenie placówek biorących udział w projekcie. Mimo to, w lutym 2022 r. 16 z 38 szpitali partnerskich wciąż nie było gotowych na integrację z mającą powstać platformą regionalną. I choć termin uruchomienia MSIM został przesunięty po raz kolejny – do 31 października 2023 r. – istnieje poważne ryzyko niedotrzymania i tego terminu. Stan realizacji wskaźników, które miały zostać osiągnięte do końca 2021 r. w czerwcu 2022 r., wynosił 0%, a dofinansowanie projektu uzyskane w ramach perspektywy finansowej 2014-2020 należy rozliczyć do końca tego roku. Jeśli wskaźniki nie zostaną zrealizowane, dofinansowanie trzeba będzie zwrócić - w całości lub w części.

Małopolski System Informacji Medycznej zaplanowano w taki sposób, aby można go było rozbudowywać. O ile jednak obecnie udział w projekcie przynosi szpitalom wymierne korzyści, to dla potencjalnych nowych placówek będzie się wiązał z dodatkowymi kosztami bez żadnych realnych korzyści. Teraz 90% kosztów doposażania uczestników projektu w niezbędny sprzęt i oprogramowanie pokrywają władze wojewódzkie, kolejne placówki będą musiały same zapłacić za integrację z systemem. Założono też, że to właśnie placówki uczestniczące w MSIM będą pokrywać 75% kosztów jego funkcjonowania.

Tymczasem w przeciwieństwie do małopolskiego systemu, który wciąż nie powstał, już działająca ogólnopolska platforma P1 umożliwia placówkom zdrowotnym w całym kraju bezpłatną wymianę dokumentów, a pacjentom dostęp do swoich danych medycznych.

Skromne wyniki pilotażu

Celem budowy Małopolskiego Systemu Informacji Medycznej jest umożliwienie przetwarzania i przesyłania danych pomiędzy placówkami medycznymi w regionie, a dzięki temu zapewnienie jego mieszkańcom powszechnej dostępność do e-usług w ochronie zdrowia.

W 2014 r. zdecydowano, że budowę systemu poprzedzi pilotaż, który uruchomiono w grudniu 2015 r. i który trwał do listopada 2021 r. Wzięły w nim udział trzy szpitale specjalistyczne – dwa w Krakowie i jeden w Nowym Sączu. Kontrola przeprowadzona przez NIK pokazała jednak, że możliwości jakie dawała pilotażowa platforma były wykorzystywane w niewielkim stopniu, zarówno przez personel placówek jak i ich pacjentów:

  • szpitale biorące udział w projekcie leczyły rocznie od ok. 200 tys. do ok. 250 tys. osób, tymczasem do końca 2021 r. e-konta na pilotażowej platformie założyło zaledwie 4266 pacjentów,
  • w 2021 r. liczba wizyt umówionych w tych placówkach wyniosła w sumie ponad 202 tys., w tym czasie z e-rejestracji za pośrednictwem MSIM skorzystało 2278 osób,
  • liczba dokumentów medycznych wytworzonych przez szpitale biorące udział w projekcie wzrosła z ok. 1 mln w 2017 r. do ponad 1,8 mln w 2021 r., jednak liczba tych, które wprowadzano do MSIM systematyczne malała - z ok. 490 tys. w 2017 r. do ok. 130 tys. w 2021 r. To powodowało, że pacjenci korzystający z pilotażowej platformy nie mieli pełnego dostępu do swojej dokumentacji.

Kierownik pilotażu przyznał, że szczególnie starsi pacjenci nie byli zainteresowani korzystaniem z platformy, jednak jak podkreślił, udało się sprawdzić możliwości integracji różnych systemów informatycznych wykorzystywanych przez szpitale biorące udział w projekcie. Koszt pilotażu (od 2011 r., czyli wraz z wydatkami ponoszonymi w okresie poprzedzającym jego realizację) wyniósł ponad 7,5 mln zł, z czego niemal 6,5 miliona pochodziło ze środków UE.

MSIM wciąż w powijakach

Opóźnienia w podjęciu decyzji o realizacji projektu oraz dynamiczny rozwój ogólnopolskiej platformy P1 i związanego z nią Internetowego Konta Pacjenta spowodowały, że regionalny w założeniu Małopolski System Informacji Medycznej częściowo się zdezaktualizował.

Ministerstwo Zdrowia informowało, że z otwartej platformy P1 będą mogli korzystać pacjenci z całego kraju i że zapewni ona także wymianę danych medycznych pomiędzy wszystkimi placówkami leczniczymi w Polsce. Resort wielokrotnie zastrzegał, że nie zgadza się na powielanie w regionach rozwiązań centralnych, ponieważ oznacza to niepotrzebne wydawanie środków publicznych. Mimo to, w 2019 r. władze województwa podjęły decyzję o budowie MSIM. Założono, że 70% wartości projektu pochłoną inwestycje w sprzęt i oprogramowanie w szpitalach partnerskich. Miało to pomóc w ujednoliceniu i usprawnieniu procesu gromadzenia danych, a także poprawić system obsługi pacjentów.

Projektem objęto jedynie 38 szpitali spośród 1875 wszystkich placówek leczniczych, czyli 2% funkcjonujących w Małopolskiem. Od samego początku regionalna platforma nie była więc rozwiązaniem kompleksowym, nawet w skali regionu. Co więcej, w okresie objętym kontrolą w szpitalach wybranych do udziału w projekcie leczyła się mniej niż połowa pacjentów z Małopolski.

Ze względu na stopień skomplikowania MSIM pod względem technicznym i technologicznym, urząd marszałkowski potrzebował do tworzenia platformy wsparcia eksperckiego. W tym celu w konkursie na partnera technologicznego projektu wybrał jedną ze swoich spółek - Małopolskie Parki Przemysłowe, która choć nie miała żadnego doświadczenia ani kompetencji w realizacji projektów informatycznych, jako jedyna złożyła ofertę.

We wniosku o dofinansowanie złożonym pod koniec października 2018 r. wskazano, że zadaniem tej spółki będzie zatrudnienie kadr IT mających wspierać władze województwa. Pierwszego takiego specjalistę spółka zatrudniła dopiero rok później i był to pracownik urzędu marszałkowskiego, który wcześniej zajmował się MSIM. W okresie od grudnia 2019 r. do końca lutego 2020 r. był zatrudniony w tych samych godzinach pracy zarówno w spółce jaki i w urzędzie zajmując się wyłącznie Małopolskim Systemem Informacji Medycznej. Urząd dofinansował spółce koszty związane z zatrudnieniem tego pracownika w wysokości 54 tys. zł. Pierwszego specjalistę IT z zewnątrz spółka zatrudniła niemal 14 miesięcy po wyborze projektu do dofinansowania (22 sierpnia 2019 r.) i ponad 10 miesięcy po podjęciu decyzji o dofinansowaniu projektu (19 grudnia 2019 r.).

Postępowanie o udzielenie kluczowego dla powodzenia projektu zamówienia publicznego wszczęto 27 grudnia 2019 r., ale umowę z wybraną firmą zawarto dopiero 25 sierpnia 2021 r. ze względu na procedurę odwoławczą toczącą się przed Krajową Izbą Odwoławczą i sądem. Umowa zakładała wykonanie platformy MSIM w ciągu 18 miesięcy, jednak w obliczu poważnych opóźnień, na początku 2022 r. władze województwa częściowo od niej odstąpiły. Do 27 czerwca 2022 r. nie rozstrzygnięto sporu pomiędzy dotychczasowym wykonawcą, a urzędem marszałkowskim, nie ogłoszono też przetargu na wykonanie platformy MSIM w pozostałym zakresie. Nowy wykonawca został wybrany już po zakończeniu prowadzonej przez NIK kontroli, w grudniu 2022 r.

Możliwości nie w pełni wykorzystane

Spośród trzech kontrolowanych przez NIK szpitali dwa były gotowe do integracji z MSIM w zakładanym terminie, czyli do końca 2021 r. W przypadku trzeciej placówki - Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie - istnieje poważne ryzyko, że do listopada tego roku takiej gotowości nie uda się osiągnąć, a jest to termin wskazywany obecnie jako data uruchomienia platformy.

NIK zauważa także przypadki wykorzystywania zakupionego w ramach MSIM sprzętu informatycznego w sposób niepełny lub niezgodny z wnioskiem o dofinansowanie. W badanym okresie w Szpitalu Specjalistycznym im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu dotyczyło to urządzeń wartych niemal 65 tys. zł (9,9% środków na zakup tego rodzaju urządzeń), a w przypadku Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie sprzętu wartego ok. 138 tys. zł (4,4% wartości sprzętu informatycznego zakupionego do zakończenia kontroli).

Jednym z kluczowych elementów projektu MSIM jest wytwarzanie i wymiana dokumentacji medycznej. W dwóch spośród trzech szpitali partnerskich objętych kontrolą realizacja MSIM wpłynęła na ujednolicenie i poprawę procesu gromadzenia danych oraz informacji medycznych, zapewniła uprawnionym placówkom szybki dostęp do tych danych oraz poprawiła system obsługi pacjenta, a to oznacza, że zrealizowano cele szczegółowe projektu. Należy jednak zaznaczyć, że stało się tak dzięki wykorzystaniu możliwości ogólnopolskiej platformy P1, bez udziału MSIM, która wciąż nie powstała.

W żadnym z kontrolowanych szpitali dokumentacja nie była w pełni zabezpieczona. Zdarzały się przypadki, w których dostęp do systemu nie wymagał użycia hasła, system nie miał oprogramowania antywirusowego, a w jednej z placówek nie prowadzono rejestru wejść do pomieszczeń, w których znajdowały się serwery m.in. z danymi medycznymi pacjentów.

Naruszenie bezpieczeństwa informacji:

  • niezabezpieczenie dostępu do systemu operacyjnego hasłem
  • używanie przez kilku użytkowników tych samych ogólnych identyfikatorów
  • używanie haseł o nieodpowiedniej złożoności lub używanie identyfikatora użytkownika jako hasła
  • brak oprogramowania antywirusowego
  • nieaktualny system operacyjny lub nieaktualne oprogramowanie antywirusowe

Wprawdzie w ramach projektu szpitalom partnerskim przekazano wytyczne dotyczące m.in. bezpieczeństwa przechowywanych informacji, jednak weryfikowanie tego, czy zostały one spełnione, ma nastąpić dopiero w momencie włączenia tych placówek do platformy MSIM.

Źródło: NIK