Pojawiające się w mediach opinie, że preparat, który wygrał przetarg na refundowane szczepienia przeciw pneumokokom, nie ochroni polskich dzieci przed najgroźniejszymi szczepami bakterii, są nieprawdziwe - informuje Ministerstwo Zdrowia.

W wydanym komunikacie resort przekonuje, że wybrana szczepionka uodparnia przeciwko 10 groźnym serotypom bakterii streptoccocus pneumoniae i nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, jakoby u polskich dzieci występowały najczęściej szczepy 3, 6a i 19, przed którymi ta szczepionka nie chroni.

Ministerstwo tłumaczy, że dwa spośród trzech serotypów, na które dodatkowo uodparnia niewybrana szczepionka, powodują zachorowania na inwazyjną postać choroby pneumokokowej. Tymczasem w Polsce inwazyjny przebieg choroby pneumokokowej najczęściej wywołują serotypy 14 oraz 6b, które zawiera wybrany preparat. Serotyp 3 nie został dotychczas wyizolowany w przypadku badań przeprowadzanych u dzieci młodszych niż dwa lata – czyli w grupie wiekowej, która będzie szczepiona wybranym preparatem. Natomiast trzeci serotyp (6a), który występuje najczęściej w Ameryce Północnej, w Polsce prawie nie występuje.

Resort zdrowia przypomina, że preparat do obowiązkowych szczepień przeciwko pneumokokom został wybrany zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych. Ponieważ na rynku dostępne są dwa preparaty o różnej cenie, zbliżonej jakości i jednakowym profilu bezpieczeństwa, minister zdrowia – aby dokonać najwłaściwszego i zgodnego z prawem zakupu – zastosował w procedurze przetargowej zarówno kryterium ceny, jak i kryteria jakościowe. O wyniku przetargu rozstrzygało w 60% kryterium ceny, natomiast w 40% – jakość.

Zdaniem MZ, zastosowanie kryterium jakości w postępowaniu służy równoważeniu szans i motywuje oferentów do podjęcia rywalizacji cenowej. Dbałość o finanse publiczne w postępowaniu przetargowym wymaga, by to cena była najistotniejszym i rozstrzygającym kryterium – nie była ona jednak kryterium jedynym.

- Wybrana szczepionka jest w pełni bezpieczna, skuteczna i będzie dobrze chroniła zdrowie dzieci podlegających obowiązkowym szczepieniom - przekonuje ministerstwo.


Źródło: Ministerstwo Zdrowia