Nowe badania pokazują, że u prawie 40% spośród skrajnych wcześniaków stwierdza się jakąś nieprawidłowość okulistyczną w 6,5 roku życia, w porównaniu do około 6% wśród ich rówieśników urodzonych o czasie.

"Duże problemy ze wzrokiem i oczami stanowią wysoki odsetek długoterminowych następstw wcześniactwa", podaje autorka badania z Karolinska Institutet w Sztokholmie. "Skrajnie przedwcześnie urodzone dzieci muszą być pod długoterminową kontrolą."

Wiadomy jest fakt, że dzieci przedwcześnie urodzone muszą zmierzyć się z wieloma problemami okulistycznymi, ale długoterminowe dane z badań kontrolnych są rzadkością, dodaje zespół badaczy w swoim raporcie, opublikowanym w 24 marca w czasopiśmie naukowym "JAMA Ophthalmology".

W nowym badaniu, naukowcy przyjrzeli się 434 skrajnym wcześniakom (extremely preterm (EPT)) i 300 dzieci urodzonym o czasie jako grupie kontrolnej. Badanie jest kontynuacją badania ze skrajnie przedwcześnie urodzonymi noworodkami w Szwecji (EXPRESS), które obejmuje wszystkie dzieci EPT, które przeżyły, urodzone w Szwecji od 1 kwietnia 2004 roku do 31 marca 2007 r.

Średni wiek ciążowy uczestników badania EXPRESS wynosił 25 tygodni. Przy medianie wieku 6,6 lat, naukowcy odkryli, że 2,1% dzieci EPT było niewidomych, a 8,8% zostało niedowidzących. Tymczasem, u 17,4% stwierdzono zez, a u 29,7% wady refrakcji, w porównaniu do odpowiednio 0% i 5,9% w grupie kontrolnej.

Naukowcy odkryli, że 37,9% dzieci z grupy EPT miało stwierdzone zaburzenia okulistyczne w wieku 6,5 lat, w porównaniu do 6,2% w grupie kontrolnej. Chociaż wiek ciążowy był silnie związany z wadami wzroku i zezem, zależność ta zanikła, gdy naukowcy dostosowali wyniki do konieczności leczenia retinopatii wcześniaków (ROP).

Naukowcy przeprowadzali badania kontrolne w grupie EXPRESS od urodzenia, i mają zamiar rozpocząć dalsze badania nad dziećmi w wieku lat 12. "Badamy zarówno anatomiczne, jak i funkcjonalne oznaki niedojrzałości, z powodu których dzieci mogą cierpieć", powiedziała autorka. "Celem jest rozpoznanie wczesnych czynników ryzyka oraz zapobieganie stygmatyzacji".


Źródło: Medscape