U osób otyłych z powodu dodatkowego obciążenia dla serca dochodzi do jego niezdrowej zmiany w funkcjonowaniu i wielkości.

Jednak zgodnie z nowymi odkryciami przedstawionymi na Amerykańskim Kongresie Klinicznym Chirurgów - operacja bariatryczna i utrata wagi, która po niej następuje faktycznie umożliwia sercu powrót do jego naturalnego kształtu i funkcji.

Kiedy człowiek podnosi ciężary, trenuje mięśnie, które w końcu się ulegają powiększeniu. To samo dotyczy się mięśnia sercowe. Kiedy osoba ma nadwagę, serce musi generować większą siłę, aby pompować jeszcze więcej krwi w coraz większym ciele. To dodatkowe obciążenie powoduje powiększenie mięśnia sercowego. Jednak w przeciwieństwie do tego, co niektórzy myślą, większy mięsień sercowy nie oznacza silniejszego serca. W rzeczywistości im patologicznie większe jest serce, tym jego praca jest mniej skuteczna.

Otyłość jest najbardziej rozpowszechnioną chorobą, a układ sercowo-naczyniowy jest w znacznym stopniu dotknięty przez ten fakt. Dlatego naukowcy postanowili dowiedzieć się w jakim stopniu kształt serca i jego funkcje zmieniają się u osoby otyłej i czy zachodzi poprawa w tej kwestii po zabiegu bariatrycznym i utracie masy ciała. W tym badaniu naukowcy z Cleveland Clinic przeanalizowali dane dotyczące 51 otyłych mężczyzn i kobiet, którzy przeszli zabieg bariatryczny w latach 2010-2015. Analiza obejmowała czynniki takie jak BMI i współistniejące problemy zdrowotne. Średni wiek pacjentów wynosił 61 lat, a średni wskaźnik masy ciała (BMI) wyniósł 40, co oznacza osobę o 100 kilogramowej nadwadze.

Aby lepiej zrozumieć wpływ działania bariatrycznego i utraty wagi na zdrowie serca, badacze porównali przedoperacyjne i pooperacyjne odczyty echokardiograficzne. Rok po zabiegu naukowcy stwierdzili istotną poprawę stanu zdrowia serca pacjentów. Prawie połowa pacjentów miała serca, które powróciło do swojego naturalnego kształtu i geometrii. Stwierdzili również, że nastąpiła znaczna poprawa wielkości komór: średnio komory serca zmniejszyły się o 15,7% (masa lewej komory: 229 gram przed operacją, 193 gram po zabiegu, średnica ściany lewej komory: 60,1 mm przed operacją, 53,7 mm po zabiegu).

Większe komory tracą część mocy do pompowania. Ta utrata oznacza, że po wyrzucie krwi na obwód większa jej ilość pozostaje w sercu i ostatecznie zwiększa to ryzyko wystąpienia niewydolności serca.

Kiedy wielkość komór zwiększa się, a ściany serca stają się grubsze, przepływ krwi do serca nie jest tak dobry, funkcjonalność serca spada, a samo serce zostaje nieodżywione. Cierpi cały organizm, ponieważ dociera do niego mniej krwi przepompowanej przez serce.

Badanie to jest początkiem serii prac, które będą prowadzone przez naukowców w ciągu najbliższych kilku lat. Badania mają na celu identyfikację przedziału wagowego i czasowego, w których utrata masy ciała umożliwia powrót serca do normalnej geometrii.

"Nie wiemy czy otyli od 20 lat mają taką samą szanse na polepszenie stanu zdrowia swojego serca jak otyli od 10 lat. Pytanie brzmi: kiedy zachodzące zmiany w sercu są już nieodwracalne, czy zawsze serce wraca do normy?" - powiedział dr Rosenthal.

Źródło: eurekalert.org