Naukowcy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa odkryli, że D-leucyna - aminokwas występujący w wielu pokarmach i u pewnych bakterii - działa inaczej od wszystkich obecnych leków przeciwdrgawkowych. Badacze zaobserwowali, że u myszy zahamowuje ona stan padaczkowy.

W przeprowadzonym studium naukowcy zaobserwowali, że D-leucyna przerywa u myszy trwające drgawki, które wcześniej wywoływali. Aminokwas zahamowywał napady nawet gdy był podawany w niskich dawkach.

Gryzonie przyjmujące D-leucynę szybciej zaczynały się normalnie zachowywać i nie doświadczały senności, która występuje po podaniu diazepamu.

Wszystko wskazuje na to, że D-leucyna działa inaczej od wszystkich obecnych leków przeciwdrgawkowych, co rodzi nadzieję dla pacjentów z lekooporną padaczką.

Naukowcy podkreślają, że jeśli wyniki uzyskane na myszach uda się potwierdzić podczas badań na większych zwierzętach i ludziach, to może dojść do prawdziwego przełomu.