Opioidy i medycznej marihuany są uważane za skuteczne w leczeniu przewlekłego bólu, ale leki te niosą ze sobą znaczne ryzyko. W nowym badaniu naukowcy ujawniają substancję leczniczą, która jest tak samo skuteczna w łagodzeniu przewlekłego bólu, a do tego bez efektów ubocznych.

Przewlekły ból - zdefiniowany jako ból, który utrzymuje się przez co najmniej 12 tygodni - szacuje się, że dotyka ponad 76 milionów Amerykanów, zgodnie z National Institutes of Health. Opioidy są jednymi z najczęściej przepisywanych leków na przewlekły ból w Stanach Zjednoczonych. W 2012 roku, lekarze wypisali około 259 mln recept na leki - równowartość jednej buteleczki tabletek na każdą osobę dorosłą w kraju.

Chociaż opioidy mogą być skuteczne w łagodzeniu bólu, ich użycie stało się poważnym problemem zdrowia publicznego. Opioidy są uzależniające, a w 2014 roku, okazało się, że te leki są odpowiedzialne za ponad 28 000 zgonów w Stanach Zjednoczonych. Przynajmniej połowa z tych zgonów dotyczyła opioidów przepisywanych na receptę.

Badania sugerują również, że marihuana jest skutecznym lekiem przeciwbólowym i spora liczba stanów USA zalegalizowała jej wykorzystanie w celach leczniczych. Mimo to, używanie marihuany może stanowić szereg krótko- i długoterminowych skutków ubocznych, w tym: zmienione postrzeganie zmysłowe, halucynacje, urojenia, zaburzenia funkcji motorycznych i utrata pamięci.

Ryzyko związane ze stosowaniem opioidów i marihuany przyczyniło się do poszukiwania bezpiecznych, skutecznych leków przeciwbólowych. Andrea Hohmann, z Indiana University w Bloomington oraz jego zespół wierzą, że mogą oni posunąć się o jeden krok bliżej do potencjalnego kandydata: związku o nazwie CB1 PAM.

Naukowcy niedawno przedstawili swoje odkrycia na 46. dorocznym spotkaniu Towarzystwa Neurobiologicznego, które odbyło się w San Diego w Kalifornii.

CB1 PAM doprowadziło do długotrwałego łagodzenia bólu u myszy

W ich badaniu, zespół podawał lek stosowany w chemioterapii, o nazwie paklitaksel myszom, o którym wiadomo, że powoduje uszkodzenie nerwów oraz ból nawet u 40 procent pacjentów z rakiem. Gryzonie wykazały nadwrażliwość na zimno i mechaniczną stymulację łap, co jak raportuje zespół, jest wskaźnikiem zwiększonego bólu.

Następnie badacze podali myszom syntetyzowany CB1 pozytywny modulator allosteryczny (PAM) - związek, który wiąże się do receptora kannabinoidowego w mózgu zwanego CB1. Jest to receptor, którego główny składnik psychoaktywny marihuany- tetrahydrokannabinol (THC) pobudza do złagodzenia bólu.

CB1 PAM podawany był w połączeniu z inhibitorami endokannabinoidowego rozpadu - lekami, które zwiększają poziom endokannabinoidowy w mózgu, które są naturalnymi związkami uśmierzającymi ból.

Naukowcy odkryli, że gryzonie nie wykazywały bólu w odpowiedzi na zimno i mechaniczną stymulację po otrzymaniu CB1 PAM i zachowywały się jak normalne myszy.

Co ważne, CB1 PAM nie wywołuje „wyskoków" związanych z zażywaniem marihuany, i w przeciwieństwie do związku THC zawartego w marihuanie i endokannabinoidowych inhibitorów rozpadu, CB1 PAM wykazało skuteczność długoterminową w zapobieganiu bólowi.

Co więcej, zespół odkrył, że CB1 PAM samo w sobie nie uaktywnia układu nagrody w mózgu, co sugeruje, że związek jest mało prawdopodobny, aby doprowadzić do nadużywania rekreacyjnego i uzależnienia.

„Nasze badania pokazują, że możemy utrzymać lub zachować skuteczność terapeutyczną w taki sposób, którego nie widzieliśmy w innych klasach leków przeciwbólowych, które są stosowane w postępowaniu klinicznym. Najbardziej ekscytującym aspektem tych badań jest potencjał, aby prowadzić do takich samych korzyści terapeutycznych jak leki przeciwbólowe na bazie opioidów bez skutków ubocznych, takich jak ryzyko uzależnienia lub zwiększona tolerancja w czasie", dodaje Andrea Hohmann.

O ile wyraźnie wymaga to dalszych badań, badacze podają, że ich wyniki pokazują, że możliwe jest celowanie na receptory kanabinoidowe i zmniejszenie bólu, podczas gdy jest możliwość uniknięcia potencjalnie poważnych skutków ubocznych.

Źródło: medicalnewstoday.com