Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego o rozważenie podjęcia prac legislacyjnych w celu przyjęcia zmian zaproponowanych przez Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej.

Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej napisał do Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie instytucji mediacji w postępowaniu dotyczącym odpowiedzialności zawodowej lekarzy i lekarzy dentystów. Zaproponował zmianę w ustawie z 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich poprzez wprowadzenie możliwości umorzenia postępowania przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej lub sąd lekarski - w przypadku zawarcia ugody przed mediatorem izby lekarskiej.

Byłoby to możliwe, gdy obwiniony lekarz pojednał się z pokrzywdzonym i naprawił szkodę lub zadośćuczynił wyrządzonej krzywdzie. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej lub sąd lekarski każdorazowo oceniałby charakter sprawy i rozmiar wyrządzonej szkody aby ustalić, czy umorzenie będzie uzasadnione.

Obecne przepisy, wobec pozytywnych wyników mediacji, nie dają podstaw do umorzenia, lecz jedynie do złagodzenia kary wymierzonej przez sąd lekarski.

Wpływa to negatywnie na liczbę mediacji w sprawach odpowiedzialności zawodowej – ocenia NROZ, który konsultował tę sprawę z pacjentami, lekarzami, rzecznikami odpowiedzialności zawodowej, członkami sądów lekarskich i mediatorami izb lekarskich.

NROZ wskazał, że w latach 2010-2020 rzecznicy odpowiedzialności zawodowej skierowali do postępowania mediacyjnego 93 sprawy, natomiast sądy lekarskie - zaledwie 28. Według NROZ mimo że mediacja jest stosowana w minimalnym stopniu, to w sprawach, w których ją stosowano, doprowadziła do zawarcia ugody w aż 70% spraw.

W ocenie RPO rozwiązanie to zasługuje na poparcie. Jak słusznie wskazuje NROZ, instytucja mediacji sprzyja uzyskaniu przez strony konfliktu akceptowalnego dla nich rozwiązania, które nie byłoby możliwe w postępowaniu przed sądem lekarskim czy też poprawie relacji skonfliktowanych osób. Ponadto wpływa na skrócenie czasu postępowania.

Dlatego Marcin Wiącek uważa za zasadne wprowadzenie proponowanych zmian. Instytucję mediacji uczyni to bardziej atrakcyjną dla stron postępowania i wpłynie na upowszechnienie liczby postępowań mediacyjnych.


Źródło: Biuro RPO